Nemrod90 napisał/a:
Gdybyś nie był takim ignorantem, to wiedziałbyś, że auta są celowo tak projektowane, by rozlatując się wytracały energię uderzenia. Jeśli nie masz pojęcia o temacie, to lepiej po prostu się nie odzywaj zamiast robić z siebie debila.
Dobrze napisałeś..celowo. A dlaczego nie montują zderzaków polskiego konstruktora, które zamieniają sile uderzenia w energię kinetyczną? Odpowiem: Bo mają się rozpadać i ma serwis zarobić, a dopiero przy tym chronić ludzi.
P.S Coś w żegludze je wykorzystują, ale nie wiem na jaką skale.
[ Dodano 2025-01-18, 18:02 ]
smc napisał/a:
P🤬lisz, w takim razie czołg w chwili trafienia pociskiem powinien rozlecieć się na milion kawałków. Samochody w latach '70 były pancerne, typu Wołga, Warszawa lub Polonez i ginęło 5.000 osób rocznie w wypadkach drogowych.
Dziś robi się samochody z plastiku, które się rozpadają po stłuczce i ginie rocznie 20.000 osób.
Wnioski sami wyciągnijcie.
Paradoks. Masz racje i nie masz racji. Ilość samochodów na drogach jest dużo większa.
Tu masz racje, że samochody nie powinny być z gównolitu i nie rozpadać się na milion części.