

buoba napisał/a:
Wiemy, że chcesz być tolerancyjny, ale z tą synagogą to już z lekka przesadziłeś. A sam byłeś w synagodze i gadałeś z wyznawcami? Wątpię.
Pracuje wolontarystycznie w SAK (Stowarzyszenie Animacji Kultury), które ściśle współpracuje z Wrzeszczańską synagogą. Tak, byłem tam kilka razy (mniej-więcej raz w miesiącu od blisko 2 lat) I trochę sobie tam z nimi pogadałem. Bidni, ciężko harujący ludzie o niespotykanie otwartych głowach. Tak dobrych i życzliwych przyjaciół jak ci ż🤬dzi wszystkim wam życzę.