Kto z nas nie posiada w najciemniejszych kątach piwnic i garaży starego, często 20 czy 30-letniego sprzętu AGD/RTV, który działa po dzień dzisiejszy? Ile urządzeń, które mamy dziś w domach przeszłoby taką próbę czasu? Pewnie niewiele… Sporo awarii sprzętów, które używamy na co dzień, jest spowodowanych celowym postarzaniem produktów, mającym na celu zmuszenie nas do ich wymiany, krótko po ustaniu okresu gwarancyjnego. Z takimi praktykami producentów walczyć chce francuski rząd.
Oprócz wbudowanych wad, które mają na celu uniemożliwienie długiego korzystania ze sprzętu, francuscy politycy zwracają uwagę na wbudowane akumulatory w smartfony czy tablety. Taki zabieg uniemożliwia wymianę ogniwa, w przypadku spadku jego wydajności, co oczywiście ma miejsce proporcjonalnie do czasu użytkowania urządzenia.
Producenci celowo postarzają sprzęt, by "umierał" tuż po gwarancji
Francuscy parlamentarzyści proponują wprowadzenie obowiązkowej 5-letniej gwarancji na terytorium Francji oraz zakazu wbudowywania akumulatorów w sprzęt elektroniczny. Dodatkowo każdy producent musi zapewnić części zamienne do sprzedawanych urządzeń przez okres co najmniej dziesięciu lat.
Lobby producentów najprawdopodobniej okaże się nie do przebicia, a nawet jeśli takie rewolucyjne zmiany zostaną wprowadzone, to z pewnością znajdą się metody na ich obejście.
źródło:
technowinki.onet.pl/biznes/francuzi-walcza-z-celowym-postarzaniem-prod...
@HAL-9000
Jak by np. samochód czy żarówka działały 50lat bezawaryjnie, to zamiast 2000zł zarabiał Byś 1000zł.
Kij ma dwa końce zawsze.
Poza tym jest wyjście, jak ktoś potrzebuje coś na kilka razy, to kupuje chiński badziew i wyrzuca, jak ktoś coś potrzebuje na lata trzeba wysupłać więcej kasy i zainwestować w coś porządnego.
Najlepszy przykład to narzędzia np. wiertarkę można kupić za 100zł i za 500zł.
Robisz remont chcesz wywiercić 20 otworów, masz wybór kupujesz za 100zł, jesteś majstrem, który wierci dziennie 200 otworów kupujesz dobry firmowy sprzęt za 500zł
U mnie to najczęściej żarówki się p🤬lą... Kupisz za 5 zł żarówkę poświeci k🤬a 3-4 miesiące i wybucha mi czasami... J🤬e c🤬je mogliby chociaż p🤬lnąć żywotność do roku albo dwóch lat i nie narzekałbym, a wk🤬ia mnie to że czasami musze wziąć k🤬a drabine, p🤬lić się z odkręcaniem klosza, i jeszcze do tego p🤬lić się z wykręceniem gwintu z żarówki który został po wybuchu i normalnie palcami nie wykrece tego... Kpiny jak c🤬j, mam Ruską lodówke sprzed 30 lat i do dzisiaj dzień chłodzi zajebiście, i popracuje jeszcze w c🤬j czasu bo nie zanosi się nawet na to że się z🤬bie szybko
vass napisał/a:
@HAL-9000
Jak by np. samochód czy żarówka działały 50lat bezawaryjnie, to zamiast 2000zł zarabiał Byś 1000zł.
Kij ma dwa końce zawsze.
Poza tym jest wyjście, jak ktoś potrzebuje coś na kilka razy, to kupuje chiński badziew i wyrzuca, jak ktoś coś potrzebuje na lata trzeba wysupłać więcej kasy i zainwestować w coś porządnego.
Najlepszy przykład to narzędzia np. wiertarkę można kupić za 100zł i za 500zł.
Robisz remont chcesz wywiercić 20 otworów, masz wybór kupujesz za 100zł, jesteś majstrem, który wierci dziennie 200 otworów kupujesz dobry firmowy sprzęt za 500zł
Rozumiem do czego bijesz ale w naszym przypadku to i tak nie jest przyczyna bezrobocia i śmiesznych pensji z racji tego że nic nie produkujemy, nic w zasadzie nie serwisujemy a utarg z dużych sieci handlowych i tak wypływa na zewnątrz kraju. Wina leży po stronie rządu który zrujnował gospodarkę c🤬jowym zarządzaniem a to co się nie poddało rozsprzedał zachodnim inwestorom. A co do tego sprzętu za 500zł to też można się zdziwić (np. makita).
Konto usunięte
2013-03-30, 11:02
j🤬e lewaki
Ostatnio czytałem o Samsungu Galaxy SIII, który ma zaprogramowany układ który przepala się kilka miesięcy po zakończeniu gwarancji. Pozdrawiam wszystkich użytkowników.
Konto usunięte
2013-03-30, 11:38
Wolny rynek, kazdy robi co chce i jak chce.
Konto usunięte
2013-03-30, 11:48
Ja p🤬le, rzeczywiście, do wymiany baterii w iPhone trzeba mieć aż zwykły, mały śrubokręt dostępny w każdym sklepie, odkręcić DWIE śrubki (oczywiście znajdujące się w dobrym do odkręcania miejscu), zsunąć tylni panel (idzie jak na szynach) i aż odpiąć taśmę z baterią (no tu trzeba być mgr. inżynierem, żeby dać radę).
Najpierw wyganianie kozojebców teraz to ? No no Francuzi w końcu coś robią ciekawego
To tak swiatecznie - Yeah Bunny Zion Check
Ja ostatnio wymieniałem baterie w iphone 3gs. 5 minut roboty.
schreder napisał/a:
Ja p🤬le, rzeczywiście, do wymiany baterii w iPhone trzeba mieć aż zwykły, mały śrubokręt dostępny w każdym sklepie, odkręcić DWIE śrubki (oczywiście znajdujące się w dobrym do odkręcania miejscu), zsunąć tylni panel (idzie jak na szynach) i aż odpiąć taśmę z baterią (no tu trzeba być mgr. inżynierem, żeby dać radę).
To pokaż mi gdzie mam te śrubki w 4S bo coś ich nie widzę. Poza tym to i tak nie zmienia faktu, że gwarancja producenta na ten sprzęt wynosi rok, czyli sam nie wierzy w długotrwałość tego produktu.
Mają racje, to jest jawne sk🤬ysyństwo co się teraz robi. Kupujesz drogi telewizor, po gwarancji się pierniczy. Jak Cię stać to kupujesz nowy, a tamten na złom. W taki sposób to za 200lat trzeba będzie wywozić śmieci na księżyc.
Najlepiej celowe postarzanie produktu widać na rynku smartfonów. Tyle że tam zwyczajnie wmawia się ludziom "kupcie nowego GALAXY SIV bo ma procesor 8 rdzeniowy, musisz go mieć!" Dobra, ale co ja mam na tym filmy renderować? Nawet Galaxy S3 nie jest w pełni wykorzystywany przez aplikacje (jedynie Real Racing 3 przychodzi mi na myśl), ale koniecznie kup coś mocniejszego.
Niedługo to wrócimy do czasów telefonów "cegła" bo kolejne rozbudowane jednostki SOC będą tego wymagać, albo przynajmniej będą wymagać tak dużej baterii

.
podpis użytkownika
"Chcącemu nie dzieje się krzywda"
Konto usunięte
2013-03-30, 14:48
Miałem tak samo z odbiornikiem pada do xboxa który wysypał się 2 tygodnie po końcu gwarancji. Wystarczy zalutować 2 zworki i pracuje po dziś dzień.
Konto usunięte
2013-03-30, 15:55
Miałam ten sam problem z pralką Aristona. Po 4 latach po prostu przestałą działać :/ Jedynie co to się włączała i tyle. Poszperałam w necie i natrafiłam na forum gdzie koleś opisywał ten sam problem. Okazało się że przyczyną był wylany kondensator na płytce sterującej. Obyło się bez wzywania serwisu a jedyny koszt to 20zł w sklepie z elektroniką za wymianę kondensatora.