Karyna po browary poszła.
pierwszy raz cieszę się z bycia smutnym piwniczakiem
socjalmmv napisał/a:
Boję się mieć dziecko w tych czasach.
Powiem ci stary, że ja też. Na szczęście ministranci nie zachodzą w ciążę
"Ja wam wszystkim bardzo dziękuję" . Dzieci rzadko dziękują, zwłaszcza tak szczerze, zwykle seplenią podziękowania pod nosem, gdy matka każe. Wyjątkowy chłopiec, dobrze wychowany. Brawa dla mamy za dobre wychowanie.
Dlatego ja, jeśli zdecyduję się na dziecko, nie będę ograniczał mu dostępu do internetu, tylko edukował, uczył używać internetu, przede wszystkim zajmował się dzieciakiem, bo dziecko tak odbiera świat jak mu rodzic pokaże (nie pomijając rówieśników). Chodzi o to, żeby dziecko wychować mądrze, nie z ograniczeniami, tylko właśnie z dostępem do danych - wszystkich. Ostatecznie, jeśli ktoś chce, znajdzie sobie materiały jakie będzie chciało i żadne ograniczenia mu w tym nie przeszkodzą.
Wiem po sobie, tak trafiłem na sadistic - i nie uważam to za złe odkrycie :*