31
358
a pamiętacie ten komentarz???
tu jeszcze Stary Szczęsny bronił
tu jeszcze Stary Szczęsny bronił
podpis użytkownika
jebniesz się w łeb pilnikiem - boli, nie jebniesz - nuda, ot paradoks
Moment, gdy nasi strzelili bramkę to komentarz Marka Soleckiego (także świetny dziennikarz, chwilę po nim włącza się Tomek Zimoch).
Chyba nie rozumiecie różnicy między komentowaniem meczu w telewizji, a komentowaniem meczu w radiu...
@up
ku*wa tacy ludzie mnie wk🤬iają, widzisz, ze coś o sporcie, a tego nie lubisz, to nie oglądaj tego i nie komuntuj. Jedź dalej oszczędź sobie i nam cierpienia!
poprawka
@squorpion
ku*wa tacy ludzie mnie wk***iają, widzisz, ze coś o sporcie, a tego nie lubisz, to nie oglądaj tego i nie komuntuj. Jedź dalej oszczędź sobie i nam cierpienia!
ku*wa tacy ludzie mnie wk🤬iają, widzisz, ze coś o sporcie, a tego nie lubisz, to nie oglądaj tego i nie komuntuj. Jedź dalej oszczędź sobie i nam cierpienia!
poprawka
@squorpion
ku*wa tacy ludzie mnie wk***iają, widzisz, ze coś o sporcie, a tego nie lubisz, to nie oglądaj tego i nie komuntuj. Jedź dalej oszczędź sobie i nam cierpienia!
jako ze niektórzy muszą pracować na zmiany, to i zostaje im radio zamiast telewizji. Jak oni na jedynce komentują mecz to są pierońskie emocje w porównaniu do tych, ktore towarzyszą przy oglądaniu telewizji. Dziękuje polskiej jedynce za transmisje na żywo!!!
minetek napisał/a:
a pamiętacie ten komentarz???
tu jeszcze Stary Szczęsny bronił
To jest najbardziej znany komentarz w całej historii polskiego sportu - jak można tego nie pamiętać lub nie znać?
minetek napisał/a:
a pamiętacie ten komentarz???
tu jeszcze Stary Szczęsny bronił
Może ja za młody jestem, może tego nie rozumiem, ale takiego komentatora to bym wyj🤬 na zbity pysk. Tak to może komentować byle patałach - nie wie kto strzelił, gubi się już w tym kto wygrywa a kto nie, drze mordę, p🤬li od rzeczy zamiast mówić co się dzieje ("kończ pan ten mecz", "przeszkadzaj, przeszkadzaj!", "o boże, co się dzieje, jeszcze akcja duńczyków (...) ale nie ma tutaj żadnej akcji" itp.). Emocjonować w taki sposób to się może naj🤬y Andrzej przed telewizorem, a nie profesjonalny komentator. C🤬j mu w dupę i na imię, a ja współczuję tym, którzy musieli go kiedyś słuchać.
Podstawowe pytanie: czy znacie kogoś, kto NIE potrafiłby komentować tak jak w cytowanym filmiku? Ja nie znam, dziękuję, dobranoc.
alan10 napisał/a:
Może ja za młody jestem, może tego nie rozumiem, ale takiego komentatora to bym wyj🤬 na zbity pysk. Tak to może komentować byle patałach - nie wie kto strzelił, gubi się już w tym kto wygrywa a kto nie, drze mordę, p🤬li od rzeczy zamiast mówić co się dzieje ("kończ pan ten mecz", "przeszkadzaj, przeszkadzaj!", "o boże, co się dzieje, jeszcze akcja duńczyków (...) ale nie ma tutaj żadnej akcji" itp.). Emocjonować w taki sposób to się może naj🤬y Andrzej przed telewizorem, a nie profesjonalny komentator. C🤬j mu w dupę i na imię, a ja współczuję tym, którzy musieli go kiedyś słuchać.
Podstawowe pytanie: czy znacie kogoś, kto NIE potrafiłby komentować tak jak w cytowanym filmiku? Ja nie znam, dziękuję, dobranoc.
Nie wiem, czy wiesz jaka była stawka tego meczu - Widzew w przedostatniej minucie strzelił bramkę dzięki której dostali się do Ligi Mistrzów. Wiesz ile drużyn w historii polskiej piłki nożnej tego dokonało? Ano zaledwie 2 - Legia Warszawa 95/96 i właśnie Widzew Łódź 96/97. Więc emocje ogromne, przechyliła się szala i awansowali. Co do Pana Zimocha - poza ogromną wiedzą piłkarską popisuje się on niezwykle kwiecistym, bogatym językiem pełnym porównań, co niewątpliwie umila mecz. A jako, że pracuje w radiu więc to wszystko działa na wyobraźnie odbiorcy.
LarryFoulke napisał/a:
To jest najbardziej znany komentarz w całej historii polskiego sportu - jak można tego nie pamiętać lub nie znać?
Ja nie znałem. Jest cos ze mną nie tak ?
byłem w pracy, i jedyne co mi pozostało to Zimoch. Fantastycznie sie go słucha, te jego epitety 
alan10 napisał/a:
Może ja za młody jestem, może tego nie rozumiem, ale takiego komentatora to bym wyj🤬 na zbity pysk. Tak to może komentować byle patałach - nie wie kto strzelił, gubi się już w tym kto wygrywa a kto nie, drze mordę, p🤬li od rzeczy zamiast mówić co się dzieje ("kończ pan ten mecz", "przeszkadzaj, przeszkadzaj!", "o boże, co się dzieje, jeszcze akcja duńczyków (...) ale nie ma tutaj żadnej akcji" itp.). Emocjonować w taki sposób to się może naj🤬y Andrzej przed telewizorem, a nie profesjonalny komentator. C🤬j mu w dupę i na imię, a ja współczuję tym, którzy musieli go kiedyś słuchać.
Podstawowe pytanie: czy znacie kogoś, kto NIE potrafiłby komentować tak jak w cytowanym filmiku? Ja nie znam, dziękuję, dobranoc.
Idź dziecko lepiej dalej grać w PES'a.
