

SupremeLeader napisał/a:
Tego z gaśnicą podziwiam za zajebisty optymizm.
Ja go podziwiam za to, że wcześniej podbiegł z butelką szampana. Chyba chciał zrobić prysznic jak na wręczaniu pucharów w Formule 1. Później sięgnął po gaśnicę.
Syn_Milionera napisał/a:
Wieś się bawi zimne ognie woooooooooooow.
Łoo kurła! Zaiste! Śmiechu co nie miara, weź ty już się odpieprz od tej wsi, co jeden to lepszy, bo wieś to bo wieś tamto. Byłeś kiedykolwiek poza jak mniemam sowim blokowiskiem?
Wiesz w ogóle jak to wygląda z "Praktyki"?
A j🤬 to, miej swoje poglądy i ja swoje zachowam.
Bywaj
Ja to nie wierzę, że oni tyle czasu stoją i się patrzą zamiast sp🤬alać. Najlepsza laska w 26s z telefonem, musi mieć coś na fejsbunia, pożar poczeka...
Co za Maliniak bystry z pochodnią w ręce... I jeszcze k🤬a ździwiony, że się zapaliło.
Saika napisał/a:
Łoo kurła! Zaiste! Śmiechu co nie miara, weź ty już się odpieprz od tej wsi, co jeden to lepszy, bo wieś to bo wieś tamto. Byłeś kiedykolwiek poza jak mniemam sowim blokowiskiem?
Wiesz w ogóle jak to wygląda z "Praktyki"?
A j🤬 to, miej swoje poglądy i ja swoje zachowam.
Bywaj
Ja bywam regularnie na różnych i poza mnóstwem zj🤬ych cech u tych ludzi, spokojnie też mogę dodać nieumiejętność pisania.
Organizatorzy nie wiedzieli co stało się w coconaut grove w 1942 i takie tego efekty