Kontakt z rozżarzoną masą był dosyć krótkotrwały. Może mu się upiekło.
Od tamtej pory ma w pracy ksywke Freddie Kruger
Serio nikt nie zauważył że wszyscy stoją w kaskach z przyłbicą i gość który upadł miał ją opuszczoną? Tak więc skończyło się na strachu, być może lekkich oparzeniach od powietrza w okolicy szyi i czoła.
A gdzie odruch wyciągania rąk.
to jest maks 1000 stopni celcjusza moze 1100