Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Hawking'owy dystans.
C................y • 2013-04-27, 21:28
Wielu z Was zapewne przynajmniej kojarzy jego nazwisko. Jak jednak dowiódł ostatni żart-obrazek o wszczykiwaniu marihuaniny - nie wszyscy. Co więcej w komentarzach ktoś wspomniał o nabijaniu się z kalek, zaprezentuję wam więc dowody na spory dystans do siebie Stephena Hawkinga. (jak z resztą przystało na osobę przy której żarówki wydają się ciemne - dla tych którzy nie zajarzyli żartu z Gatesem, marihuaną i Hawkingiem wyjaśnienie: Jest tak światły, że żarówki wydają się ciemne, co w tym kontekście kojarzy się z kolokwialnym określeniem głupoty).

Są to obrazy z ksiażki "A Brief History of Time"


Stephen obrazuje, że jeżeli masa ciała zwiększy się dwukrotnie to jego przyciąganie (z ang attraction) również się podwoi.


Tutaj Stephen lewitując w swoim wózku prezentuje wygląd współrzędnych.


Tutaj rozmazany Stefek obrazuje jedno z podstawowych zagadnień fizyki kwantowej.

PS: Polecam przeczytać ową książkę, jest świetnie napisana i ma niecałe 200 stron, na prawdę warto.
Zgłoś
Avatar
INOGIEKSA 2013-04-29, 20:24 1
jeżeli dobrze przetłumaczyłem to po polsku na książka nazywa się "krótka historia czasu". mam ją, przeleciałem wszystkie strony, ale tych panienek nie było, jak i reszty obrazków. trafiłem tylko na psa, ale śmieszny to on nie jest :/ przyznam się, że podczas czytania tej książki miałem problemy, rozdziały czytałem po 2 razy w pełnym skupieniu. i podobnie jak kolega z góry - jest to moja druga książka, którą przeczytałem (tak wiem, nie ma się czym chwalić), a pierwszą była "zew cthulhu" h.p lovecrafta, którą jakby nie było przeczytałem po zagraniu w call of cthulhu: mroczne zakątki świata
Zgłoś
Avatar
r................0 2013-04-29, 21:34
Cptn Obviously napisał/a:

PS: Polecam przeczytać ową książkę, jest świetnie napisana i ma niecałe 200 stron, na prawdę warto.


naprawdę - łącznie
na pewno - rozdzielnie

Przepraszam, nie mogłem przejść obok tego obojętnie.
Zgłoś
Avatar
MArcin911 2013-04-29, 22:29

podpis użytkownika

* Avatar tego użytkownika został wyłączony przez administratora lub moderatora forum
Zgłoś
Avatar
k................z 2013-04-29, 22:49
dzieki, skutecznie mnie zacheciles do przeczytania
Zgłoś
Avatar
p................4 2013-04-29, 23:14
chyba będe potrzebował to przeczytać 5 razy żeby chociaż trochę z tego zrozumieć...więc dla mnnie 1000 stron
Zgłoś
Avatar
Rothius 2013-04-30, 0:06
Cptn Obviously napisał/a:

wspomniał o nabijaniu się z kalek



Kaleką jest premier... My jesteśmy niepełnosprawnymi bądź dopuszczamy nazwę "kulawymi" = osoba poruszająca się na wózku. Tak, jeżdżę na zajebistym wózku i jestem z tego dumny. :]
Zgłoś
Avatar
G................2 2013-04-30, 8:39
ileż życie tego Człowieka daje do myślenia
Zgłoś