konto usunięte
2020-06-04, 12:14
a może wiedział, że wkrótce umrze i był dobrze znieczulony do zabiegu?
No i wszystko jasne to COVID-19 go zabił..
Tablica Mendelejewa .
Level Black:)
No i jeszcze koronawirusa miał, ale co to ma wspólnego z czymkolwiek? W sensie że naćpanych metą można teraz mordować w biały dzień?
konto usunięte
2020-06-04, 13:15
Jestem ZA wprowadzeniem legalizacji na dragi ! wszystkie !
ALE
przyjmując do pracy każdej ( poza prowadzeniem swojej działalności ) badania na występowanie narkotyków do 3 miechów w tył o co pół roku badanie przesiewowe zatrudnionych ! i skończy się złodziejstwo , mordowanie itp.... jesteś narkomanem zakładaj firmę i zobaczymy czy dasz sobie rade bo w końcu dragi nie szkodzą ... a dawanie pracy komuś kto ma mózg prze jarany .... potem oglądamy idiotów w akcji co kopiąc dziurę potrafią się zabić. ORAZ ZAKAZ LECZENIA za publiczną kase narkomanów i alkoholików ! DOŚĆ ! 10-50 tys zł kosztuje leczenie pomoc narkomanowi lub pijakowi z ulicy za którą nie zapłaci a na drugi dzień dalej chleje ćpa !
Ja to tu tylko zostawie
https:/ /www. bitchute. com/v ideo/QM5 ARCjV8z nS/
Bez spacji
konto usunięte
2020-06-04, 14:12
Hm jak stwierdzili u niego covid 19? 2 sprawa niema prawa wstać z podłogi po takim miksie
konto usunięte
2020-06-04, 14:14
Dla mnie najdziwniejsza jest ta mieszanka, no bo jak bardzo prawdopodobne jest że koleś jednego dnia przyćpał kilka różnych narkotyków?
Okej okej mogło coś go trzymać od rana coś od wieczora itd. ale to nadal dziwne że koleś miałby mieć aż tak dużo rodzai tego. Znam kilku ćpunków i nie słyszałem by sobie zajebywali rano fete na obiad wciagali farbe potem amfetamine no i na dokladke metamfetamine nooo i oczywiscie na wszystko weeeed.
Aha no i ogólnie to jeszcze choroby współistniejące
To moja opinia nie narzucam jej więc proszę się mnie nie czepiać :C
tak napisali, to tak było

inżynierowi Karwowskiemu wystarczy
Najciekawsze informacje z tej sekcji to to, że koleś miał zwężone tętnice wieńcowe od 75 do 90%, a to znaczy, że chorował na zaawansowaną dławicę piersiową (ciężką postać choroby niedokrwiennej serca), a poza tym miał silnie zmiażdżycowaną aortę. Oczywiście dławica klasycznie występowała również w tym przypadku z nadciśnieniem.
Nadciśnienie tętnicze
----> wzrost obciążenia serca (preload i afterload)
----> wzrost zużycia tlenu przez mięsień sercowy
----> przerost serca -> włóknienie serca -> arytmia -> sianie skrzeplinami
----> uszkadzanie śródłonka naczyń -> intensywniejszy rozwój miażdżycy -> powstawanie skrzeplin i spadek ukrwienia tkanek (w tym serca)
----> spadek przepływu krwi przez tętnice wieńcowe -> spadek ukrwienia serca -> nasilenie zmian patofizjologicznych (w tym włóknienia i przerostu)
Miażdżyca tętnic wieńcowych
----> przerost serca -> zmiany patofizjologiczne (w tym włóknienie i przerost)
----> stłuszczenie serca
- Opioidy
----> działają silnie depresyjnie na ośrodek oddechowy (szczególnie fentanyl, który jest 100x silniejszy od morfiny), - możliwe zatrzymanie oddechu
----> obniżają ciśnienie tętnicze krwi (możliwy wstrząs normowolemiczny)
- Metaamfetamina
----> działanie tropowe dodatnie na serce (wzrost zużycia tlenu przez mięsień sercowy)
----> zwiększa zużycie tlenu (szczególnie mózgu -> dużo gorsze rokowania w momencie wstrząsu)
- Kofeina i Nikotyna
----> pomijalne działanie, ale też również zwiększające zużycie tlenu (w zależności od dawki)
Reasumując:
Ten koleś to była bomba zegarowa, która nie wymagała wiele, ażeby wybuchnąć.
Ponad stu kilowe bydle z niewydolnym sercem, miażdżycą i mieszanką substancji pogarszających rokowania w czasie ewentualnego zaburzenia oddechu, równie dobrze mógł umrzeć wchodząc po schodach! A tak poza tym to radzę zobaczyć film z jego udziałem, gdzie widać jak szybko się poci (silne pobudzenie współczulne), ma problemy ze złapaniem oddechu, a jego kuśka opada - są to klasyczne objawy niewydolności serca (a szczególnie przewlekłej dławicy piersiowej).