

Typowy polski facet po 50tce. Wielki, śmierdzący, tłusty i z małym, krzywym siusiorem.
Baronessa napisał/a:
Typowy polski facet po 50tce. Wielki, śmierdzący, tłusty i z małym, krzywym siusiorem.
widzę coś wiesz o "Typowym polskim facecie po 50tce". Pewnie kilkuset obsłużyłaś. Pomijając ten syfny komentarz to hipcio pomysłowy bo od razu przy sraniu się podmywa

Baronowa ma rację, jak widzę większość typów u mnie w robocie, to nie dziwię się, że żony im dają dupy raz na rok...
smc napisał/a:
Baronowa ma rację, jak widzę większość typów u mnie w robocie, to nie dziwię się, że żony im dają dupy raz na rok...
"Żony" - też szczytem higieny nie są. Typowa Polka. Jebiąca, gruba i pyskata. Z litrami tanich perfum na obwisłych cycach

Baronessa napisał/a:
Typowy polski facet po 50tce. Wielki, śmierdzący, tłusty i z małym, krzywym siusiorem.
Jak ten k🤬s byl dla Ciebie maly to niezle musisz miec echo....A poza tym, Twoj stary czyta twoje wpisy? By ja na jego miescu rozwazal bym wk🤬ienie sie.
bercisko napisał/a:
"Żony" - też szczytem higieny nie są. Typowa Polka. Jebiąca, gruba i pyskata. Z litrami tanich perfum na obwisłych cycach
Dokladnie, samice robia sie nier🤬alne 15 lat przed facetami...nie wiem co te dwie emertyki p🤬la tu
bercisko napisał/a:
"Żony" - też szczytem higieny nie są. Typowa Polka. Jebiąca, gruba i pyskata. Z litrami tanich perfum na obwisłych cycach
Po prostu powiedz swojej matce, żeby zaczęła lepiej o siebie dbać, kulturalniej się odzywała do ojca i dobrała odpowiedni biustonosz.
Pominęłaś jedną czynność. Jedzenie, sranie, sikanie i mycie w tym samym czasie. Cwany sk🤬iel z niego.