27
396
Bardzo prosta jest budowa tego silnika, w skrócie góra puszki jest zimna, dół ciepły w środku chodzi tłok ktory zapewnia 'mieszanie' powietrza które na zmiane sie ogrzewa i schładza i porusza tłokiem.
Wodór rozszerzając się wypycha tłok, przechodząc w tłoku na strefę chłodniejszą ochładza się i "kurczy".
Swoją drogą bodajże Szwecja używała tego w swoich okrętach podwodnych z racji tego że były bardziej ciche od atomowych.
Swoją drogą bodajże Szwecja używała tego w swoich okrętach podwodnych z racji tego że były bardziej ciche od atomowych.
Chyba musi zrobić przegląd i ubezpieczenie wykupić, rozrząd też by się przydało wymienić.
@up
A co, zatykasz sobie uszy i gasisz światło jako dodatkowy fetysz?
A co, zatykasz sobie uszy i gasisz światło jako dodatkowy fetysz?
Dobra, da rade zrobić taki silnik "stirlitza", żeby samochód napędzić?
cytat "Xenomorph08
Swoją drogą bodajże Szwecja używała tego w swoich okrętach podwodnych z racji tego że były bardziej ciche od atomowych. "
No jeśli zdolny jest do napędzania okrętów podwodnych to tym bardziej samochodu
Swoją drogą bodajże Szwecja używała tego w swoich okrętach podwodnych z racji tego że były bardziej ciche od atomowych. "
No jeśli zdolny jest do napędzania okrętów podwodnych to tym bardziej samochodu
Jeśli ktoś chce się dowiedzieć więcej zapraszam na pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_Stirlinga
dobre na czasy apokalipsy
Sam pomysł wykorzystania domowych odpadków do budowy silnika genialny!
dobre na czasy apokalipsy
Sam pomysł wykorzystania domowych odpadków do budowy silnika genialny!
