
I pewnie ten tekst "o ty ciulu..."

To jakiś zlot mitomanów? jeszcze może powiecie, że na widok pojazdu uprzywilejowanego trzeba usunąć się z drogi i zatrzymawszy się czekać aż ten zniknie za horyzontem
Art. 26 pkt. 1:
Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu
Mowa jest tylko o ustąpieniu pierwszeństwa, ale może przytoczycie jakieś inne przepisy nakazujące czekać, aż pieszy opuści przejście?
PS. aby każdy pieszy był ogarnięty jak ten tutaj mielibyśmy 50% mniej potrąceń, kolejne 50% to gapowicze za kierownicą
Żeby ominąć muszę przejechać koło Ciebie, ale jeśli stoimy równo to nie mogę tego zrobić, bo muszę być najpierw chociaż trochę z tyłu. A te obrazki to dla dzieci z podstawówki , aby lepiej zrozumiały.
Skąd wywodzisz, że musisz być choćby trochę z tyłu?
Masz wklejona definicję z kodeksu.
Czego w niej nie zrozumiałeś?
Omijanie jest to jazda OBOK stojącego pojazdu. I tylko w tym czasie. Jazda "chociaż trochę z tyłu" nie jest jeszcze omijaniem - jest jazdą za kimś.
Gdzie masz w definicji cokolwiek o tym, o czym piszesz?