42
415
Clistwood napisał/a:
Dałem piwo licząc, że nie wypłynął
W sumie też nie wiadomo bo film za krótko ucięty... ale typ wygląda na takiego co ostro ćwiczy może i to dobrze że trafi do szeregów zawsze to jednego ruskiego zbrodniarza mniej.
Generalnie mam to w dupie ale k🤬a czemu ten z🤬b nie przywiązał się liną po prostu
Ciekawe czy fake czy naprawdę opuścił ten świat. Tak kręcone jakoś dziwnie, zbyt spokojnie się tam dzieje, jakby faktycznie niedaleko była możliwość że sobie chłop spokojnie wypłynął. Z drugiej strony - to dziki wschód, nie wiem czy ludzie normalnie reagują na śmierć bliskich.
podpis użytkownika
takie tam bez konkretów
przeważnie goście skaczą do przerębla przewiązani linką ale tutaj Saszka nie podumał.
A ja uważam że nawet mógł upozorować swoją śmierć i już do woja nie wezmą.
W Polsce na Badoo znajdzie innego frajera... Po co się martwić?
Albo fejk albo ta debilka na prawdę myśli, że mąż się z nią bawi w chowanego XD
K🤬a, ona myśli, że to taki prank.
K🤬a, ona myśli, że to taki prank.
Ale patrzcie na tą babe. Bezradna jak dziecko macha tym narzędziem w przerębli jak gówniarz w kałuży. W życiu bym takiej nie zaufał
Widlarz- imbecyl z lekka przekalkulował.
podpis użytkownika
The body positivity movement is the only mevement that requires no movement
Lololoney napisał/a:
Raczej szok w zderzeniu z rzeczywistością...
Przerębel to nie basen, wchodzi się powoli, nie ze względu na temperaturę, ale zanim człowiek odzyska względną orientację po wskoczeniu może znajdować się już kilka metrów od przerębla (a pod wodą ponowne zlokalizowanie drogi wyjścia jest niemalże niemożliwe bez okularów), a jeśli to rzeka to jeszcze dalej (lód stoi, ale woda pod nim płynie)...
Nic dodać. Nic ująć. Może z wyjątkiem tego, że kilka lat temu był prawie identyczny filmik. Baba z kacapii wskakuje w podobny sposób. Z tym, że reakcja rodzinki w tym dzieci jest trochę bardziej dramatyczna.
Frank_Lopez napisał/a:
Nic dodać. Nic ująć. Może z wyjątkiem tego, że kilka lat temu był prawie identyczny filmik. Baba z kacapii wskakuje w podobny sposób. Z tym, że reakcja rodzinki w tym dzieci jest trochę bardziej dramatyczna.
No też pamiętam, wskoczyła i już nie wypłynela,tylko dzieciaki darły się.
No cóż, samo życie. Teraz będzie ją dymał w odbyt kto inny.
[ Dodano: 2025-04-14, 21:26 ]
Taka nie jest do ufania, tylko do dymania. Ufać, to można sobie, a i to nie zawsze.
[ Dodano: 2025-04-14, 21:26 ]
Medikk napisał/a:
Ale patrzcie na tą babe. Bezradna jak dziecko macha tym narzędziem w przerębli jak gówniarz w kałuży. W życiu bym takiej nie zaufał
Taka nie jest do ufania, tylko do dymania. Ufać, to można sobie, a i to nie zawsze.