Dzisiaj wracajac do domu podjechałem do mcdrive'a, podczas zamawiania do mojego okna podszedl jakis biedak (widzialem go jak sie tam krecil kiedy skrecalem, pewnie podchodzil do kazdego kto cos zamawial) patrzył sie na mnie ale nie odezwal ani slowem. No to ja jak gdyby nigdy nic zamawiam cheesa i nagle przypomnial mi sie ten filmik, mysle sobie a ch*j co mi tam "prosze dwa cheesburgery". Powiedzialem mu zeby podszedl do okienka przy ktorym ja sie zatrzymam. Kobitce powiedzialem, zeby jedna kanapke ktora kupilem zapakowala temu panu hehe mina bezcenna. Ja dostalem, on dostal chyba byl w szoku, wciaz milczal ale mialem wrazenie, ze lekko sie usmiechnal, ja tez i odjechalem. Powiem wam, ze dziwne uczucie, ale calkiem fajne