owszem produkcja niszowa.
Film młodych artystów, który pomimo niskiego budżetu przekazuje więcej odbiorcowi niż dotychczasowe produkcje rodzimych twórców z nieporównywalnie większym budżetem. Znawcy sztuki polskiej odkryją w nim drugi ukryty sens, a można powiedzieć nawet "drugie dno". Akcja od pierszej sekundy trzyma w napięciu i ciągle wzrasta aż do kulminacyjnych momentów tj. od 65 do 106 sekundy oraz druga fala od 116 do 169 sekundy i są to istne fajerwerki dla ucha koneserów. Pomiędzy tymi dwiema głównymi scenami jest długa pauza ale jedynie jedynie dlatego gdyż w tym czasie nie ma żadnych dialogów. Niestety po 170 sekundzie filmu odnosimy wrażenie że twórcom skończyły się pomysły a ostatnie podrygi geniuszu reżyserskiego przypadają na 200sekundę oraz 235 i niestety są to jedynie pojedyncze epizody. Po tym czasie film nie wnosi nic do fabuły.
Mimo niefortunnego zakończenia polecamy tą produkcję jako świeży powiew kultury nowego pokolenia.
poniżej charakterystyka całego dzieła.