
Równie dobrze mógł to zrobić biały katolik taki jak lalalola albo abraksus czy inna niezwyciężona.

Złodziejstwo to oznaka bycia intelektualnym zerem, bycie ludzkim śmieciem, odpadem, ścierwem.
Chciałbym żeby w Polsce za kradzież skazywano na obóz pracy na kwotę 25 tys. PLN + wartość skradzionych przedmiotów + 20% tej wartości jako odszkodowanie + koszt ujęcia i procesu + utrzymanie w obozie na czas odpracowywania kary. Takie ścierwo za kradzież radio samochodowego trafiałoby do obozu na 5-75 lat, w zależności czy by chciało pracować czy też nie.