Jak podaje agencja Reutera, lekarze w Indiach odnotowali niepokojące zjawisko – wiele osób, uważa że krowie odchody mogą zapobiec zakażeniu koronawirusem.
W stanie Gujarat, na północnym-zachodzie kraju, wierzący hindusi udają się raz w tygodniu do schronisk dla krów i nacierają się odchodami zwierząt. Ma to wzmocnić odporność na koronawirusa.
(To już kolejny ubogacający materiał
sadistic.pl/antidotum-na-koronawirusa-vt512341.htm)
pazuzu napisał/a:
Faktycznie chodzenie do kościoła w czasie epidemii jest w c🤬j rozsądne i napewno nikt się tam nie zaraża... Podpowiem Ci ze takie zachowanie jest bardziej ryzykowne niż smarowanie się krowim gównem
Ty tak serio?
Ludzie twojego pokroju dla swojej wlasnej racji są w stanie sie nawet gównem wysmarować a żeby tylko pocisnąć na religie.
Ty już lepiej nie podpowiadaj ludziom bo na świecie jest wiele innych chorób szczegolnie wynikających sie ze smarowania się gównem.
To ja się nie dziwię ze im to tak zmutowało
ale to jest tak samo z ludzmi którzy wierzą ze szczepionki pomogą
U nas czesc społeczeństwa reprezentuje sobą taki sam poziom zidiocenia co te pojeby. P🤬lenie o „konsekrowanych rękach, które nie zarażają” czy o tym, ze „w kościele nie ma wirusa” pochodzi z samego szczytu hierarchii kościelnej, a tępa gawiedź w to wierzy. Także spokojnie można powiedzieć, ze środowisko katolickie a przynajmniej jakaś jego czesc, jest takim samym mentalno-intelektualnym dnem co ci wysmarowani gównem wyznawcy hinduizmu.
pazuzu napisał/a:
Śmiechy z hindusow a w Polsce ludzie chodza do kościoła i modlą się do figurki kolesia na krzyżu bo też wierzą że ich uchroni przed covid, jaki kraj takie zacofanie
Niektórzy w Polsce wierzą że pedały i lesbijki też są normalni, a każdy elektryk szybko to wytłumaczy.
Ciekawe co trzeba zrobić żeby deszcz na pustyni spadł
CzerstWybut napisał/a:
Ty tak serio?
Ludzie twojego pokroju dla swojej wlasnej racji są w stanie sie nawet gównem wysmarować a żeby tylko pocisnąć na religie.
Ty już lepiej nie podpowiadaj ludziom bo na świecie jest wiele innych chorób szczegolnie wynikających sie ze smarowania się gównem.
Co znaczy ludzie mojego pokroju? Że na równi traktuje sens smarowania gównem i modlenie się do jezusa jako środek przeciwko wirusowi? To się nazywa nauka, polecam nie powinno Ci zaszkodzić
Tymczasem w Polsce w jednej z telewizji podczas wywiadu jakiś ksiądz opowiadał, że w kościele nie można się zarazić COVIDem, szczególnie podczas przyjmowania komunii ponieważ "ręce kapłana w tym cudownym momencie są konsekrowane i wirus na nich nie przeżyje". Może bardziej cywilizowana wersja, ale jak widzicie zabobony u nas mają się tak samo dobrze i jakoś nikt tego na całym świecie nie krytykuje.
Poza tym... to nacieranie się odchodami jest mniej więcej tak samo skuteczne jak strategia walki z epidemią prowadzona przez polski rząd. Nacieranie się gównem daje podobny efekt jak dziurawy lockdown - żaden, a przynajmniej nie szkodzi postronnym ludziom (nie licząc tych w zasięgu smrodu).
jak Tylko plebs zobaczy na TVPis/TVN/Polszmacie - masowo ruszą na wieś. Rok czasu i k🤬a 90% speleczenstwa nie widzi, ze jest robiona w c🤬ja
CzerstWybut napisał/a:
Tak, łapanie i rozsiewanie więcej chorób. Jest troche różnicy w gadaniu do krzyżyka a smarowaniem się gównem.
A c🤬ja tam! Oni od stuleci w gównie żyją i nie maja kontroli nad liczbą obywateli. Czyli nie wiedza na co i ilu umiera. To gówno ma tyle bakterii co woda w kropielnica po starczych łapach, nieumytych po sraniu.
pazuzu napisał/a:
A ich smarowanie się gównem komuś wyrzadza krzywdę?
tak k🤬a sami sobie czego nie rozumiesz ?
Ale górnolotna dywagacja, słuchanie klechów czy smarowanie się gównem, w jednym o drugim chodzi o owczy pęd i brak zdrowego rozsądku.
Można być osobą wierzącą i robić to w sposób rozsądny jak również można szukać alternatywnych źródeł leczenia, ale też w granicach rozsądku, natomiast bezrefleksyjne powielanie wszystkiego nie jest ani związane z religią ani z medycyną, ale z debilizmem stada, przykład z ostatniego czasu jakieś gówniane lody, walka o karpie, crocsy, czy otwarcie jakiegoś marketu, to jest wszystko przykład tych samych ludzi.
Ale fajne te wsze dyskusje

a niech se nawet baseny pełne gówna zrobią kogo to obchodzi choć sam fakt już obrzydza życie

smarowanie się gównem i religia judochrześcijańska idealne połączenie
Wyjawię wam sekret. Tak naprawdę to oni nie wierzą że krowie gówno pomoże im zwalczyć koronawirusa. Oni po prostu lubią smarować się gnojem , takie hobby
35i
2021-05-11, 22:38
przewodnik_elektryczny napisał/a:
Wyjawię wam sekret. Tak naprawdę to oni nie wierzą że krowie gówno pomoże im zwalczyć koronawirusa. Oni po prostu lubią smarować się gnojem , takie hobby
Psy też tarzają się w gównach i nikt z tego afery nie robi.
Zresztą nie tylko psy, wystarczy wejść na harda.