

Mógł się spalić w jednym miejscu, ale postanowił puścić z dymem całą wioskę
brawo


Nie ważne jak, nie ważne czym. Może być i silnik napędzany gnojem. Ważne że jako czwarci mają swoją satelitę na orbicie marsa... Japończyki tam nie polecieli, Chinole też a te gówniaki na gnojówce tak i wciąż prowadzą misję...