Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
~Velture 2016-02-22, 20:17 1
Szef napisał/a:

Śmianie się USA przypomina trochę sytuację, gdy mając lepiankę i wcinając na obiad karton śmiejesz się z sąsiada mieszkającego w willi, że jest nieudacznikiem życiowym, bo nie wie jak rozpalić grilla...

I ten mit, że niby cały postęp jest dzięki naukowcom z Europy... poparz sobie ile uczelnie w USA wypuszczają rocznie patentów i wdrożeń do przemysłu. Teraz porównaj to sobie z Polską. Porównałeś? To lepiej już nic nie mów.


Szkoda ,że nie sprawdziłeś ilu naukowców podp🤬lają z innych krajów w tym i z polski - i już pomijam ,że za edukację tychże płaciły ich rodowite kraje a nie hamburgery.

Mój ojciec jest wykładowcą na politechnice warszawskiej od prawie 50 lat i nieraz mi mówił ,że amerykańce podp🤬lali najlepszych studentów oraz wykładowców. Dziesiątki razy były sytuacje w jego karierze gdzie ktoś na polibudzie cos wymyślił i chcieli to opatentować ale nie było kasy na uczelni na patent i od razu się zjawiali zachodni łowcy głów werbując odkrywców do swoich krajów i tam wdrażali patenty pod obcą banderolą. Więc nie p🤬l mi o patentach amerykańskich naukowców.

To był zwykły dowcip a sracie jakby wam dziadek umarł w Auschwitz spadając z wieżyczki.

hoszo napisał/a:

Sp🤬oliłes ten dowc🤬asek, realna wersja wygląda tak:
"Co się stanie kiedy przeniesiemy najgłupszych ludzi z USA do Polski?
Średnia IQ w obu krajach wzrośnie"


A prawdziwa wersja wyglądała przed laty tak:
Co się stanie jak przeniesiemy najgłupszych ludzi z polski do usa?
Średnie iq w obu krajach wzrośnie.

Tylko pewnie ta wersja była na sadolu bo ma ten dowcip kilkadziesiąt lat już.

podpis użytkownika

Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Zgłoś
Avatar
mathiaz 2016-02-22, 20:19
Ja to słyszałem w wersji o ZSRR:

"Jak podnieść poziom intelektualny w ZSRR?
- Wysłać do nich oddziały ZOMO, a przy okazji i u nas się podniesie. "

podpis użytkownika

Forza Milan!
Zgłoś
Avatar
Szef 2016-02-22, 20:33 2
Catch_22 napisał/a:


A zapewne 3/4 studentów tychże uczelni to Azjaci i Europejczycy


Cały świat taki mądry, a musi jeździć na uczelnie do głupich amerykanów.

Velture napisał/a:


Mój ojciec jest wykładowcą na politechnice warszawskiej od prawie 50 lat i nieraz mi mówił ,że amerykańce podp🤬lali najlepszych studentów oraz wykładowców. Dziesiątki razy były sytuacje w jego karierze gdzie ktoś na polibudzie cos wymyślił i chcieli to opatentować ale nie było kasy na uczelni na patent i od razu się zjawiali zachodni łowcy głów werbując odkrywców do swoich krajów i tam wdrażali patenty pod obcą banderolą. Więc nie p🤬l mi o patentach amerykańskich naukowców.



Bo to normalne - masz talent to zjawia się firma, która to od ciebie kupi. Najwyraźniej nie ogarniasz, że ta sama sytuacja dotyczy amerykańskich uczelni. Nie mówię tutaj o ogóle zgłaszanych patentów tylko o patentach zgłaszanych przez uczelnie. Jak ktoś coś wymyśla to generalnie nie ma zbyt wielkiego interesu w tym, aby uczelnia to patentowała, bo mamy tak skonstruowane prawo, że lepiej wychodzisz finansowo jak uda Ci się zgłosić patent pod szyldem firmy. Niech Ci tatuś dopowie kto posiada prawa finansowe do badań przeprowadzanych na uczelni i wszystko się rozwiąże...
Zgłoś
Avatar
P................7 2016-02-22, 23:06
Są potężni, bo są dużym krajem (tzn. z dużą liczbą mieszkańców). Stąd więcej tzw. geniuszy, którzy napędzali naukę i przemysł. Z czasem efekt się kumulował. Efekt drenażu mózgów tylko wzmacnia tę tendencję. Do tego można dołożyć małą liczbę sąsiadów z granicą lądową, co zmniejszało liczbę potencjalnych konfliktów zbrojnych na własnym terytorium (żadna z wojen światowych nie odcisnęła piętna na ścisłym terytorium Stanów Zjednoczonych). Pewnie można dodać jeszcze wiele czynników, charakterystycznych dla położenia geograficznego, struktury społecznej i wieku państwa, wspomagających rosnącą potęgę. My niestety, jako łącznik wschodu z zachodem, zawsze będziemy narażeni na wszelkiego rodzaju nieszczęścia i gry polityczne. Tylko nieprzerwany przez długi czas rozwój jest nam w stanie zapewnić nadgonienie świata zachodniego.
Zgłoś
Avatar
M................f 2016-02-23, 8:16 2
Jeśli weźmiemy przeciętnego Polaka po szkole średniej i przeciętnego Amerykanina po publicznej szkole średniej o podobnych wynikach w nauce to większa wiedzę będzie miał nasz rodak, nie znaczy że jest bystrzejszy, czy mądrzejszy, po prostu u nas wkuwa się w c🤬j niepotrzebnych informacji.

Jeśli weźmiemy cebule i hamburgera po studiach (tutaj mam na myśli Polak państwowe, a hamburger płatne) to amerykaniec miażdży nas jak ostatnia dz🤬kę. Ich edukacja wyższa jest na lepszym poziomie oraz jest płatną, przez co ludzie nie idą na studia aby tylko iść, ewentualnie chcieli na matematykę ale byli 999 na liście rezerwowej to poszli na biologie bo tu były miejsca i brali każdego, bo szkoda parunastu tysięcy dolców.

Reasumując wieśniak z polszy jest bystrzejszy niż redneck z arizony, ale uczelnie i doktorów, profesorów mają lepszych.
Zgłoś
Avatar
a................4 2016-02-23, 8:39
Zgłoś
Avatar
Szef 2016-02-23, 10:46 1
Masterof napisał/a:


Reasumując wieśniak z polszy jest bystrzejszy niż redneck z arizony, ale uczelnie i doktorów, profesorów mają lepszych.



Wieśniak bystrzejszy od renecka? Może u nas wieśniak wie jakie krzaczki rosną na tundrze oraz zna takie słowa jak "monsum". Redneck nie wie nawet gdzie leży "taki kraj jak Europa", ale za to ma pojęcie, że jak wybierze idiotę lub oszusta w wyborach to taki ktoś będzie mu tworzył prawo. Z dwojga złego wolałbym, aby polski wieśniak wiedział to drugie.
Zgłoś
Avatar
Shephards 2016-02-23, 13:19
Masterof napisał/a:

Jeśli weźmiemy przeciętnego Polaka po szkole średniej i przeciętnego Amerykanina po publicznej szkole średniej o podobnych wynikach w nauce to większa wiedzę będzie miał nasz rodak, nie znaczy że jest bystrzejszy, czy mądrzejszy, po prostu u nas wkuwa się w c🤬j niepotrzebnych informacji.

Jeśli weźmiemy cebule i hamburgera po studiach (tutaj mam na myśli Polak państwowe, a hamburger płatne) to amerykaniec miażdży nas jak ostatnia dz🤬kę. Ich edukacja wyższa jest na lepszym poziomie oraz jest płatną, przez co ludzie nie idą na studia aby tylko iść, ewentualnie chcieli na matematykę ale byli 999 na liście rezerwowej to poszli na biologie bo tu były miejsca i brali każdego, bo szkoda parunastu tysięcy dolców.

Reasumując wieśniak z polszy jest bystrzejszy niż redneck z arizony, ale uczelnie i doktorów, profesorów mają lepszych.


To się k🤬a zdziwisz bo poziom studiów medycznych w naszym kraju jest jednym z najlepszych
Zgłoś
Avatar
Szef 2016-02-23, 13:46 1
Shephards napisał/a:


To się k🤬a zdziwisz bo poziom studiów medycznych w naszym kraju jest jednym z najlepszych


Taki wysoki, a co rusz jak trzeba zrobić skomplikowaną operację to "zbieramy na operację w Niemczech/USA", bo u nas żaden "szpec" się nie podejmie.
Zgłoś
Avatar
BDrummer 2016-02-23, 19:25 1
BrianGriffin ale to nie forum wzajemnej adoracji, wylewaj żele gdzie indziej
Zgłoś
Avatar
jehehej 2016-02-23, 23:19
@Szef
A nie pomyślałeś, że tutaj nie ma sprzętu do takich operacji i to, że najlepsi Polscy lekarze często wybierają pracę za granicą?
Zgłoś
Avatar
Szef 2016-02-24, 12:46
jehehej napisał/a:

@Szef
A nie pomyślałeś, że tutaj nie ma sprzętu do takich operacji i to, że najlepsi Polscy lekarze często wybierają pracę za granicą?



Jakiego sprzętu? Większość tych operacji wymaga po prostu wiedzy jak w przypadku ostatnio głośniejszej sprawy, gdzie dziewczynka miała różnicę w długości nóg. Polscy lekarze cieli ciachnąć krótszą i zaprotezować. Niemiec złapał się za głowę i zaoferował, że wykona elongację kości za pomocą bodajże Ilizarowa. Gwarantuję Ci, że w Polsce znajdziesz takich po szpitalach tysiące.

No ale w sumie gdzie takich rzeczy mieliby się nauczyć jak pewnie NFZ refunduje amputację, ale takiego ratowania kończyny już nie...
Zgłoś
Avatar
p................h 2016-02-25, 8:29
Bo amerykanie sobie sprowadzają naukowców i amerykanie są głupi a ci mądrzy tam to azjaci i europejczycy. Niby wszystko okej gdyby nie fakt że Amerykanie to potomkowie emigrujących tam setki lat temu Europejczyków, i to tych co bardziej goniących za postępem. Ameryka od zawsze była i prawdopodobnie będzie mieszanką różnych ras i kultur, a różnorodność zwiększa szanse tego że znajdą się tam jacyś geniusze(ale i debili jest więcej). I pomijając okresy wojen światowych to nikt naukowców nie zmuszał do wyjazdu do Ameryki, po prostu uchodziła ona za kraj postępu i wolności, teraz się to trochę zmieniło ale stereotyp ciągle gdzieś tam jest.
Zgłoś
Avatar
Szef 2016-02-25, 9:13
papey9th napisał/a:

Bo amerykanie sobie sprowadzają naukowców i amerykanie są głupi a ci mądrzy tam to azjaci i europejczycy.


Chciałbym z całego serca, aby Polacy byli tak głupi jak ci amerykanie i wiedzieli, że w ludzi inteligentnych się inwestuje, a nie daje im wyjechać za granicę.
Zgłoś
Avatar
Cienió 2016-03-09, 14:15
BrianGriffin napisał/a:

Polsza taka inteligentna, ale połowa kraju zap🤬la za $400 miesięcznie, w piecach palą gazetami i starymi oponami, a ulubioną rozrywką jest naj🤬ie się w gronie znajomej patologii.

Z ziemi polskiej do wolski...



To akurat nie jest wynik braku inteligencji, tylko to pokłosie komuny i wielu lat ucisku, sprzedawania naszego kraju itd.

PS. Radzimy sobie jak możemy, świetnie to opisałeś i to właśnie świadczy o inteligencji Polaków, bo z niczego są w stanie palić w piecach, co do picia alkoholu... niejeden "Łamerykański intelektualista" wali po nosie i jest git. U nich jakby zabrakło drzewa lub czegokolwiek czym powinno się palić to po prostu by zamarzli i koniec tematu, my przetrwaliśmy i przetrwamy... ot taka różnica "inteligencji"... ehh Hamburgery co ich kilka lat temu odkrył Kolumbowicz...

podpis użytkownika

Poszukuję gier naPEGASUSA, jak jakieś masz to wal śmiało na PW.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oi41.tinypic.com/2mcvc5l.jpg
_________________
Zgłoś