i nie rozumiem,czemu właściwie nie możnaby wejść na jabłoń,zanim obrodzi??...
konto usunięte
2014-11-06, 0:14
Nie pasuje bardziej od wchodzenia zerżnięcie?
Jak w tym wierszu znanym:
Andrzej Sapkowski
Nie dziwota, że są harde urodziwe panie
Wszak im drzewo wynioślejsze, tym trudniej wleźć na nie.
Wżdy i z panną, i ze drzewem kto nie kiep poradzi
Trzeba owszem wziąć i zerżnąć, no i po zawadzie.
konto usunięte
2014-11-06, 0:30
Tak jest jak się po dziadkowemu z piątki wyprzedza.
konto usunięte
2014-11-06, 23:28
połunycia napisał/a:
musisz "wchodzić" na swoja kobietę??? używasz do tego drabiny??? suchar do bani!!!!!!!
A skąd wiesz jaką ma kobietę, może faktycznie jest mu potrzebna drabina, żeby na nią wejść? Pozdro dla kumatych oczywiście.