


Ja tam zawsze uważałem i uważać będę że język wroga trzeba znać!
@up co roku jeżdżę do Niemiec, dokładniej do Kolonii.. masz racje .. tam niemcy są szerocy jak wysocy i spedalanie języka wychodzi im zupełnie jak francuzom. naród c🤬jowy.. dążą do bycia jak najbardziej amerykańskim państwem, więcej tam amerykańskiego żarcia niż ich własnego :x za to luxemburg zajebisty, niemieckie piwo i francuskie kobiety



P🤬lone germanofile, a żeby ktoś tak z was ożenił się z Niemką.
Trzeba też dodać, że niektóre słowa w niemieckim są skracane, jak np. Kugelschreiber (długopis) to po prostu Kuli.
Niemiecki daremny język, za to rosyjskiego sam chętnie bym się nauczył... chociażby po to żeby rwać na finezyjne teksty słowiańskie dziewuchy
bo my - sami najlepsi, najwyższy sort!
bądź silny i zabijaj w sobie słabości,
tylko wtedy osiągniesz szczyty!
Postskriptum v l g Сталь

podpis użytkownika
Nasz świat bezlitosny, załamywać się nie mamy prawa,bo my - sami najlepsi, najwyższy sort!
bądź silny i zabijaj w sobie słabości,
tylko wtedy osiągniesz szczyty!
Postskriptum v l g Сталь


Będę_go_zjadł napisał/a:
Leciałem na ściągach z niemieckiego w liceum i jakoś udało się przebrnąć.
Uczyć się niemieckiego w polskich szkołach jest hańbiące. Za to co nam zrobili podczas IIWW powinni uczyć się polskiego k🤬a za karę do końca życia.
Nie jest hańbiące, z prostego powodu: język wroga trzeba znać.
Po włosku to ten chłopek na pewno mówić nie umie...
Biada ci, narodzie grzeszny,
ludu obciążony nieprawością,
plemię zbójeckie, dzieci wyrodne!
Iz 1, 3-4
podpis użytkownika
Izrael na niczym się nie zna,Biada ci, narodzie grzeszny,
ludu obciążony nieprawością,
plemię zbójeckie, dzieci wyrodne!
Iz 1, 3-4
Tyle, że tę część drugą jak widzisz ktoś wrzucił przed Tobą
… sarkazmu się chwyta.

podpis użytkownika
Tonący w morzu absurdu…… sarkazmu się chwyta.
Bo niemiecki to język idealnie nadający się do krzyczenia z wieżyczki do wieżyczki.