
A tak na poważnie serio ciekawie i troszke dziwnie z tym pochyleniem.
Ładny głos ma ta dziewczyna i w ogóle fajny amerykański akcent, jestem przyzwyczajony do tego brytyjskiego i słuchając jej można dojść.
Wcale nie dziwne, to pochylenie jest po to żeby widzieć w początkowej fazie lądowania gdzie się leci.
To pochylenie chyba również z powodu braku napędu, musi kontrolować prędkość co by nie jebnąć w jakieś chałupy miliard kilometrów od lotniska? Tak sądzę ale c🤬ja się znam:D
t o jest po to by prentkosc wytracic
tak, tak brak napędu i dzwięk silników odrzutowych Polecam poczytać trochę i obejrzeć kilka ciekawych filmików odnosnie "braku silników" w Wahadłowcach
Pochylenie wahadłowca to tak naprawdę hamowanie aerodynamiczne. Będąc jeszcze na orbicie taki wahadłowiec porusza się kilkanaście tysięcy km/h względem obserwatora na ziemi. Później następuje opadanie przez rozrzedzoną atmosferę, która spowalnia prom do kilku tysięcy km/h. Aby wytracić jeszcze bardziej prędkość kąt natarcia wahadłowca musi być względem trajektorii lotu. Prostym językiem: prom musi być ustawiony tak, aby przestał być aerodynamiczny i stawiał jak największy możliwie największą swoją powierzchnią.
Sądzę że pilot ma tam gówno do roboty, bo to i tak na kompie lata.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitlerpodpis użytkownika
Dupa apud
A tak na poważnie serio ciekawie i troszke dziwnie z tym pochyleniem.
A ruskie Burany to niemniej ciekawa sprawa, polecam poczytać, te maszyny chyba po dziś dzień stoją gdzieś w opuszczonych fabrykach obsrane przez gołębie