Czy nowe auto z salonu zawsze jest błyszczące i idealne? - Niekoniecznie.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:22
Szczerze to nie wim jak ktos moze widziec sens w kupnie nowego samochodu. Za ulamek ceny nowego auta mozna kupic kilkuletnie, lepiej wyposazone.
Y0SH napisał/a:
Powiedzcie mi jeszcze o wielcy eksperci, KTO kupuje nowe auto za np 80k zł, jeździ nim te 2-3 lata jak piszecie, a później sprzedaje bezwypadkowe za 60 % ceny zakupu tracąc w te 2-3 lata ok. 30k zł?
jak to kto?! niemce, francuzy, szwajcary! nie widziales ogloszen? same 2 i kilkulatki, z przebiegiem kilku tysiecy rocznie, od baby/ dziadka. innych na allegro prawie nie ma
@Y0SH, malowane, a po wypadku to dwie różne rzeczy. Mój samochód stoi teraz u lakiernika bo na parkingu idiota otarł się o moje drzwi. Po co mam mieć porysowane drzwi jak mogę za darmo mieć świeży lakier na nich? Do tego wymienią mi porysowaną szybę i już rocznik nie będzie się zgadzał. Lakierować można samochód z wielu przyczyn i nie zawsze jest to wypadek. Jak będę sprzedawał mój pojazd to też dam w ogłoszeniu bezwypadkowy, a malowany jest. Tyle, że na wszelki wypadek porobiłem zdjęcia szyby i drzwi sprzed malowania jakby ktoś się czepiał.
Y0SH napisał/a:
KTO kupuje nowe auto za np 80k zł, jeździ nim te 2-3 lata jak piszecie,
Ano moi bogaci znajomi, dla których samochód jest rzeczą nabytą i jednoczesnie gadżetem. Niestety nie stać mnie na kupno od nich samochodu choć oferty sprzedaży są bardzo atrakcyjne.
A sprawa "używanych" samochodów jest jak najbardziej prawdziwa.
Przekonała się o tym jedna pani klieny salonu Toyoty w KRK, gdzie podczas usuwania innej szkody dowiedziała się, że maska i dach były robione. Ot taka pogradowa seria.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie