30
1982
gumekk napisał/a:
Pierwszy raz specjalnie zalogowałem się po to żeby dać piwko
Cóż za poświęcenie
jaki k🤬a kompresor??? to jest "bomba" i jest pomocna przy nakładaniu opon na felgę w kołach bezdętkowych 
gumekk napisał/a:
Pierwszy raz specjalnie zalogowałem się po to żeby dać piwko
Weź k🤬a nie ściemniaj - jak do tej pory, jeszcze nie postawiłeś piwa w tym temacie.
Aha - to nie jest kompresor, lecz INFLATOR i jest pomocny po założeniu dużych opon (w ciężarówkach, autach terenowych itp.) - bez niego czasami wręcz niemożliwe byłoby zacząć pompować koło. Rzecz w tym, żeby opona zaskoczyła na ranty i złapała szczelność na feldze. Jak ktoś nie ma inflatora, to często ratuje się w ten sposób:
podpis użytkownika
Smak '80 lat...
wlasciwa nazwa tej waszej "bomby" to inflator. U mnie w robocie do 7.5 atmosfery mozna takie cudo napompowac, a przy szybkim strzale nawet odrzuca do tylu, a jak sie dobrze przyceluje goscia od tylu to z bokserek mu sie striny robia 
...i po odpaleniu w małym pomieszczeniu to aż uszy zatyka
zły_jodyn napisał/a:
Idealny do gw🤬tów(kobiet), nie trzeba marnować czasu na ściąganie ciuchów tylko fruuuuu i dymasz.
a żeby ci kobietę bądź córkę zgw🤬cili.
WasylBB napisał/a:
a żeby ci kobietę bądź córkę zgw🤬cili.
a żebyś się nauczył czym jest sarkazm.
zły_jodyn napisał/a:
a żebyś się nauczył czym jest sarkazm.
toż to czyste prostactwo, a nie sarkazm.
WasylBB napisał/a:
toż to czyste prostactwo, a nie sarkazm.
Biedactwo tylko nie płacz, a w ramach poprawienia humory obejrzyj sobie obrazki z Kowalczyk na demotywatorach albo srejku.
Odkąd spotkałem się na produkcji z podobnym żartem (tylko że końcówka zapchana w bieliznę) i gość zmarł (rozerwanie jelita) to już mnie to nie bawi. Ku przestrodze zabawy sprężonymi gazami to nie zbyt bezpieczna zabawa.