

cripkillah napisał/a:
nie zmienia to faktu że ma pedalski głosKoleś ładnie wam przedstawia o domowej robótce pysznym browarku, a wy tylko umiecie p🤬lić, że ma pedalski głos...

podpis użytkownika
Bić, bić i jeszcze raz bić.
Fakt koleś ma pedalski głos, ale przepisy ma naprawde zajebiste. Robiłem ostatnio ciasto 3bit, takie jakie pokazał i powiem szczerze, ze wyj🤬e

głos jak głos, miałem kupla w szkole średniej, ktory piszczał jak piszczałka. Okazało się, że jak był szczylem 10letnim miał poważne zapalenie gardła i tak zostało.
Dokładnie, robiłem jego pizze dla tych, którzy nie lubią wydawać za dużo na jedzenie i mogę śmiało powiedzieć, że pyszna.Co do browaru w piwnicy fajna sprawa.


Robactwo jak nie ma się do czego doczepić to albo do głosu, albo do nazwiska. Mnie akurat p🤬li jaki on ma głos, grunt że przepisy ma genialne, m.in ciasto na pizze polecam


Poniosło go z marzeniami troche... "jak będę na emeryturze" buhahahehehe
Ja robiłem hamburgery jak pokazał i faktycznie zajebiste jak z mcdolana

jakbym wiedział jak się robi piwo to napewno bym go nie wypił

podpis użytkownika
Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludzi
Też mi "domowe" piwo. To tak jak zamiast oranżady z sklepu, pić oranżadę w proszku. Facet warzy piwo z "gotowca" co mu dostarczyli już obrobione i przygotowane. Słowianie pili lekkie piwo jak herbatę z dużą zawartością chmielu, że wywar aż był zielony.