konto usunięte
2012-02-18, 17:21
Podobno zaczęło się od tego, że kierowca zajechał drogę rowerzyście, mała zemsta i potem już poszło.. Rowerzysta złamał nogę a kierowca karierę, bo stracił uprawnienia i trafił do więzienia na 17mc.
On złamał rowerzyście nogę, w więzieniu ktoś mu złamie berło w dupie
konto usunięte
2012-02-18, 21:15
To całkiem normalne zachowanie jest.
Taka dyrektywa unijna wyszła, że jak rowerzysta jedzie przed pojazdem mechanicznym dłużej niż 3 sekundy to można go zepchnąć z drogi. Podobne przepis mają zastosowanie względem innych zachowań na drodze, takich jak powolny pieszy, którego można rozjechać na pasach jeżeli przechodzi przed maską dłużej niż 2 sek, niedzielny kierowca jadący w terenie zabudowanym poniżej 40 km/h może zostać zatrzymany, i wyłączony z ruchu przemocą fizyczną, jeżeli ten sam kierowca jedzie poniżej 40 km/h poza obszarem zabudowanym to możemy go spokojnie zastrzelić. Zajeżdżanie drogi, notoryczne nie ustępowanie pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu, pokazywanie faka, wała, itp. rzeczy również podlega karze, w tym wypadku talionu, konkretnie ucięcie lewej ręki ( w zależności od stopnia wykroczenia od ramienia, łokcia, lub nadgarstka w dół)
To wszystko szczera prawda, ja przynajmniej o takich przepisach słyszałem, i stosuję w mojej codziennej praktyce poruszania się na drogach.
P.S.
Wyjątkowo surową karę przewidziano za jazdę po lewym pasie ruchu z prędkością poniżej 120km/h (nie zależnie czy jesteśmy na w terenie zabudowanym, czy nie)