s................9
2014-02-27, 7:37
@DUST DEVIL na ciebie to zawsze można liczyć, kolego. Jak coś p🤬lniesz, to asfalt się sam od drogi odkleja. Tak, RPA ma kłopoty gospodarcze przez sytuację na rynku diamentów, a nie przez twoich kakałowych towarzyszy z ANC.
Cytat:
diamentów na świecie jest wcale nie mniej niż kwarcu czy innego kamienia który dostaniemy za półdarmo.
Nie wiem co robiłeś, jak inne dzieci w twoim wieku akurat chodziły do gimbazjum, ale (zazwyczaj) piasek, żwir i masa innych skał składa się W WIĘKSZOŚCI z kryształów kwarcu, dzięki czemu stanowią one jakieś kilkanaście procent ziemskiej litosfery.
Cytat:
De Beers ma monopol na światowy rynek diamentów i nawet wspomniane zachodnie diamenty są warte tyle co węgiel przyciśnięty imadłem
De Beers kontroluje jakieś 40% światowego rynku diamentów naturalnych, więc monopolistą raczej nie jest. Jeśli to o wunglu przyciskanym imadłem to miało być apropo syntetycznej produkcji diamentów, to informuję, że imadłem to se możesz najwyżej swój pusty łeb przycisnąć, bo ani nie robi się tego w ten sposób, ani nie jest to takie tanie, jak ci się wydaje, no chyba, że produkujesz pył diamentowy.
D................7
2014-02-27, 7:40
Dust Devil się spił i przyj🤬 głupotą jakiej dawno nie czytałem. Co dziwne, zwykle p🤬li z sensem... Trochę bzdur, teoria spiskowa na dokładkę i mamy takiego właśnie posta

.
Na szczęście żyję w kraju, gdzie wszyscy politycy i kler kradną i nie stać mnie na takie błyskotki.
podpis użytkownika
Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
Szczerze mówiąc to ameryki nie odkryłeś. Tak samo jest z wszystkimi produktami, które znajdują się w sklepach( np. znane marki butów, ciuchów czy perfum). 90% ceny to właśnie koszta utrzymania sklepu, reklamy i marża. Poszukaj sobie firm oferujących swoje produkty w branży MLM. Tam cena jest bliższa realnej wartości bo firmy takie się nie reklamują i wykorzystują inny sposób dystrybucji ( bezpośrednio do klienta, pomijając stu pośredników).
Najlepsze jest to, że gdy ludziom przedstawi się taki produkt, często 10x tańszy od sklepowego i jakościowo 2-5 razy lepszy to oni zwyczajnie nie wierzą i twierdzą, że to są jakieś chińskie podróbki. Następnego dnia idą do sieciówek i przepłacają grubą kasę za znane marki z reklam.
d................1
2014-02-27, 9:28
Ceny w Aparcie małe nie są, ale za to dobrze płacą pracownikom:) Wiem z autopsji bo przej🤬em tam 3 lata
sniper9 napisał/a:
. Jeśli to o wunglu przyciskanym imadłem to miało być apropo syntetycznej produkcji diamentów, to informuję, że imadłem to se możesz najwyżej swój pusty łeb przycisnąć, bo ani nie robi się tego w ten sposób, ...
No bo wiesz dustdebil widział na filmie jak supermen ścisnął węgiel i powstał diament
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.
Gwarą jadę i stawiam spację przed znakami interpunkcyjnymi. Zdania zaczynam z małej litery tylko po to aby zdenerwować takiego capa jak ty leszczu.
Dzięki za artykuł. Też stoję przed wyborem pierścionka zaręczynowego ale kompletnie się na tym nie znam. Wiem tylko, że ma być z białego złota, bo moja taki kolor lubi, ale takie pojęcia jak czystość, barwa, pr(?) są mi kompletnie obce. Ostatnio nawet byłem w Aparcie i Kruku ale jedyne czym się kierowałem to cena, która według mojego portfela miałaby się mieścić między 1000 a 1500 zł, bo na reszcie się nie znam. Teraz po przeczytaniu tego artykułu i komentarzy pod nim wiem, że lepiej jest pójść do jubilera. Dzięki
SkoQ
2014-02-27, 10:20
Browar kolego za ten wpis, mam powoli podobny dylemat do tego jaki ma kolega wyżej. I tu nie chodzi o to że pan Mieciu mi zrobi pierścionek zaręczynowy w garażu. Tylko o to, że mając na przykład 2 tys. zł u prywatnego jubilera mogę kupić coś lepszej jakości, wyższej próby czy z większym kamieniem za tą samą cenę za którą kupil bym mniejsze brzydsze gówno w sieciówce

.
To tak jak z samochodami, możesz kupić sprawdzony super samochód u jakiegoś sprawdzonego handlarza ale będzie on drogi, i za tą samą cenę szukając miesiącami możesz kupić samochód w lepszym stanie od osoby prywatnej. Chyba o to chodziło w tym tekście.
podpis użytkownika
Jestem windykatorem, i lubię swoją pracę. Serio.
uwaga jestem ekspertem, od dobrych paru lat zajmuje sie min. kupowaniem i sprzedawaniem kamieni szlachetnych w tym diamentow. Opis pierscionka jest nie do konca konkretny, bo napisane "trzy kamienie 0,12 ct" to moze byc 3 kamienie po 0,12ct albo 3 kamienie ktore razem daja 0.12ct. Zakladam, ze chodzi o 2 opcje no to zrobmy matematyke do tego i zobaczycie dlaczego to tak wychodzi:
Skup zawsze jest w cenie brutto ale w kwestii papierow wychodzi tak, ze sprzedajac to dalej i tak trzeba jeszcze raz doliczyc VAT, wiec suma sumarum wychodzi na to, ze kupuje sie "zlom" po cenie netto. Czyli od tego 1400 odliczamy vat to zostaje okolo 1140 jako realna cena ktora dostaje sieciowka. Jedna rzecz o ktorej musicie pamietac, to to, ze skupuje sie zawsze ZLOM bo w normalnych firmach taki kupiony produkt konczy zywot w piecu, a tam ne widac czy to byl pierscionek od "tyfaniego" czy porwany lancuszek albo cokolwiek. Metal to metal i w tym wypadku jego forma nie ma znaczenia. Tylko kamienie ida w odzysk, ale trzeba brac pod uwage to, ze moga byc popekane, albo cos moze byc pozakrywane metalem wiec tez trzeba sie zabezpieczyc. Teraz matematyka wlasciwa:
Dzisiaj cena 1 uncji czystego zlota na gieldzie to okolo 4000 pln czyli:
4000/31,1(uncja trojanska)*0,585(proba pierscionka)*2,36g(masa pierscionka) = 177pln PO CENIE GIELDOWEJ (zawsze kupuje sie ponizej, ale uznajmy, ze sprzedajacy pierscionek ma farta i akurat sprzeda po gieldzie)
Kamienie 0.04ct w jakosci sieciowkowej to okolo 650$/ct czyli:
650(cena za karat)*0,04(masa kamienia)*3,05(przelicznik dolara)=80 pln od sztuki.
A wiec wartosc materialow w cenach hurtowych to 417pln.
Realistycznie moze to sprzedac za okolo 250-270pln bo nikt nie kupi uzywanego towaru w cenie nowego.
A teraz zobaczymy jak wyglada kosztowo zrobienie pierscionka od podstaw:
projekt prostego pierscionka ~300pln
wydruk w wosku ~200pln
odlew ~15pln
metal+kamienie policzone wyzej ~400pln
wykonczenie+zakucie kamieni ~300pln
wiec wychodzi razem okolo 1200pln na zrobienie pierscionka od podstaw. To sa ceny na Polske, przy robieniu 1 sztuki na zamowienie, z projektem w 3 wymiarach, potem wydruk w wysokiej jakosci itd.
Realistycznie wiekszosc malych jubilerow robi to recznie albo zamawia w odlewniach uslugowych, wiec koszty projektu i wydruku odpadaja.
Radosny fakt jestli chodzi o sieciowki jest taki, ze marze tam czesto siegaja nawet 1500%. Dobry przyklad:
Kolega chcial sie zareczac, znalazl pierscionek i obraczki z pewnej firmy na A, razem komplet wychodzil okolo 17000pln. Ja robiac to z porownywalnej jakosci kamieniami (znajac jakosc kamieni w sieciowkach, to nawet ciut lepiej, ale niech bedzie, ze to samo), wycenilem to na 7300pln i jeszcze na tym dobrze zarobilem.
Pamietajcie, ze w Polsce mamy na prawde dobrych zlotnikow i warto dac zarobic panu staszkowi ktory ma malutki sklepik od 20 lat, a nie isc jak baran na rzez do sieciowki bo tam "lepsze zloto". Wcale nie lepsze. Wiekszosc towaru w sieciowkach to produkcja chinska albo indyjska, gdzie do jakosci odlewu, wykonczenia, i zakucia kamieni, nie przyklada sie za duzej wagi. Ma byc SZYBKO i TANIO. U nas w firmie wykonczenie i zakucie kamieni zajmuje okolo 6-8 godzin w nawet dosc prostym pierscionku tak, zeby wszystko bylo na cacy i tip top. W indiach obrobienie takiego pierscionka zajmuje max 40 minut i kosztuje dolara. Oczywiscie potem najwiecej napraw ktore wykonujemy to wlasnie sieciowki bo, a to sie lapka urwala, a to kamien wypadl, a to costam, a w ramach gwarancji tego nie uznaja.
Jedna rzecz o ktorej musicie pamietac, to to, ze bizuterii na zlom nie sprzedaje sie nigdy, jedynym wyjatkiem jest sytuacja gdzie na prawde sie pali pod nogami i juz nie ma skad brac pieniedzy.
Bol dupy zakonczylem, mam nadzieje, ze kilku baranow zrozumie przekaz.
Nie należy kupować w firmie na "A" nawet nie powodu cen (bo może akurat ktoś chce się dołożyć do gaży pewnej modelki), ale ze względu na traktowanie klienta po zakupie - spróbuj kupić u nich np. pierścionek, a potem go zmniejszyć/powiększyć gdy zajdzie taka potrzeba. Jeśli nie masz ich platynowej karty czy innego c🤬jostwa które dają - możesz po prostu wyp🤬alać.
podpis użytkownika
"Bumelant to dezerter z frontu walki o pokój i silną Polskę"
teraz się obudziłeś, sprawdź sobie cenę złota/kamieni na giełdach i przelicz ile powinno wyjść na taki pierścionek (waga zawsze jest podana) i w sumie jest to konkretna cena bo wielkie "fabryki" jubilerskie kupują materiały praktycznie tonami
zresztą ten sam efekt co piwo/wino w sklepie/hurtowni, a podane w dobrej jakości klubie czy restauracji też masz przebitkę rzędu 500% jak dobrze pójdzie... wiadomo każdy musi zarobić no ale bez jaj k🤬a
podpis użytkownika
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Standardowa procedura.
Obecnie robię w sklepie gdzie sprzedajemy wszelkiej maści sprzęty remontowo/budowlane.
Dla przykładu taka zagęszczarka (made in China oczywiście) na półce stoi za prawie 5000 zł a jej cena zakupu, razem z transportem na teren RP wynosi 700 zł.
Wiertarka udarowa mega uber zajebista na półce za 600 a w zakupie 60-70.
Tak jest i chyba nic tego nie zmieni, że nam wciskają gówno w cenie diamentów. Ja osobiście wolę różnej maści wyroby kupować w małych sklepach, gdzie wiem, że wspomagam pana Józia, który go prowadzi. Niestety takie sklepy nie maja realnej szansy konkurencji z molochami na żadnym polu. Do tego dochodzi mentalność ludzka, że jak bydło lecą do marketu bo tam lepiej i taniej. C🤬ja prawda. Szajs i tandeta a do tego obsługa w 90% przypadków nie ma zielonego pojęcia o sprzedawanym towarze.
Problemem nie jest to, że a galeriach mają iluś tam krotne przebitki, że sieciówki kupują za grosze a sprzedają drogo etc.
Problemem są naiwniacy którzy wierzą (albo kiedykolwiek wierzyli), że jest inaczej.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
D................7
2014-02-27, 13:04
Cytat:
Dzięki za artykuł. Też stoję przed wyborem pierścionka zaręczynowego ale kompletnie się na tym nie znam. Wiem tylko, że ma być z białego złota, bo moja taki kolor lubi, ale takie pojęcia jak czystość, barwa, pr(?) są mi kompletnie obce.
P🤬lnij jej coś taniego, może być cyrkonia. 99% ludzi i tak c🤬ja nie pozna.