


To jak faktycznie musza stać i jest to uzasadnione to wystarczyło powiedziec Panu nadgorliwemu jak wygląda sprawa zamiast mamrotać pod nosem "żeby zamieszania nie robić..." k🤬a jaki to jest argument? Czemu polacy tak strasznie nie potrafią ze sobą rozmawiać i odrazu się napuszają zamiast zapytać-odpowiedzieć, uzasadnić jak homo spiens? Jest powód żeby tam stać? To niech krótko i zwięźle ten powód przedstawi, takim tonem żeby się pan bloger odp🤬lił, nie ma powodu żeby stać to wyp🤬alać, ale osobiście nei sądze żeby blokowlai pół miast bez potrzeby...
"bo ja nei mam obowiązku odpowiadać..." nie k🤬a, ma usta, mózg a do tego jest osobą publiczną, rodak zadaje pytanie, a szanowny panicz "nie ma obowiązku odpowiadać...: <facepalm> Co za mentalność :/
i jeden i drugi agent zajebiści po prostu... -.-
Biedny ten naród, ludzie tacy dziffni k🤬a, wielkie ambicje, wielkie ego i całkowity brak dystansu do siebie, swoich obowiązków... i na każdym kroku "problemiki"... :/
A teraz wyobraź sobie, że co 5 minut na miejscu zdarzenia pojawi się jakiś typek, który będzie wymagał obszernego sprawozdania (takich jest naprawdę cała masa - a każdy chciałby wiedzieć więcej i w dodatku jest inżynierem i chciałby się również podzielić swoją fachową wiedzą o sytuacji). Dlatego - "Nie mam obowiązku udzielać informacji." - krótko, na temat i koniec niepotrzebnej dyskusji prowadzącej do nikąd zamiast wchodzić w meandry sprawy. Tak trudno to pojąć?
Jeśli sa osoby poszkodowane, ranne, policja nie może zjechać. Musi zabezpieczyć wszystkie ślady, wszystko zmierzyć. A przyjdzie taka wszechwiedząca k🤬a i udaje mądrzejszego od wszystkich. Specjalista od wypadków z kamerką. Ciekawe jakby jego mama się rozk🤬iła i wylądowała w szpitalu czy by tak chętnie kazała zatrzeć wszystkie ślady aby ruch na ulicy był płynny. Kutafonik bez zajęcia.
kolego nie bulwersuj sie tak, przeciez on tylko ma na imie pszemek i jaka fajna muzyczke wkleil w filmik:)