Japonia: wybuch wodoru w elektrowni atomowej. Pręty paliwowe

Ratilt 2011-05-14, 12:13

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Zgłoś

konto usunięte 2011-05-14, 12:16

@ grassy86
oglądałem reportaż o mieszkańcach czarnobyła i babcia opowiadała, że w tamtym lesie rosną największe grzyby, a konfitury z nich są najsmaczniejsze.
@rossavu
i czego się drzesz, że promieniowanie było 10krotnie większe od normy? jak ta norma wynosi np. 0.05 grama (nie znam tej jednostki pomiarowej) to 10 razy tyle to jest nadal pikuś. w okolicach fukushimy promieniowanie przekroczyło normę 100 000 razy. poza tym tak małe ilości promieniowania wyjdą nam na dobre - bo tak małą dawką się uodpornimy, tak jak z trucizną gdy będziemy ją zażywać w bardzo małych dawkach przez długi czas, np. papierosy, alkohol - im dłużej pijemy tym 'mocniejszą mamy głowę'.
@rossavu
jeszcze jedno - mając 24 lata jesteś polskim ekspertem atomistyki? hahah. to już wiemy dlaczego w Polsce są takie drogi i nie mamy elektrowni jądrowej. co najwyżej możesz być "halangrem" na budowie

zresztą jak mają im rosnąć drugie fiuty, to dopiero to się stanie w 3+ pokoleniu.

Zgłoś

Ratilt 2011-05-14, 12:40

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Zgłoś

konto usunięte 2011-05-14, 13:05

sorry, ale mam ciekawsze zajęcia w życiu niż zapamiętywania jednostek promieniowania -.-

organizm przystosowuje się do takich warunków* lub jakkolwiek inaczej byś to nazwał. bo jak wytłumaczysz to, że Ci cali współcześni samurajowie co walczą w tej elektrowni są wstanie znieść większą dawkę promieniowania niż przeciętny człowiek, hęę?

Zgłoś

Ratilt 2011-05-14, 13:15 4

MdoN napisał/a:

sorry, ale mam ciekawsze zajęcia w życiu niż zapamiętywania jednostek promieniowania -.-

organizm przystosowuje się do takich warunków* lub jakkolwiek inaczej byś to nazwał. bo jak wytłumaczysz to, że Ci cali współcześni samurajowie co walczą w tej elektrowni są wstanie znieść większą dawkę promieniowania niż przeciętny człowiek, hęę?

Normalny człowiek ginie od strzału w głowę podczas gdy żołnierz może przyjąć 3 strzały i dalej będzie walczył. Na to wychodzi z twojej wypowiedzi.
Odpowiedź jest prosta - NIE są w stanie. Zatrudnili się w tej branży wiedząc jakie są zagrożenia. I wcale nie dla tego że są jakoś bardziej odporni. Człowiek który idzie do wojska wie, że mogą do niego strzelać, ale nie staje się przez to kuloodporny. Człowiek który zostaje strażakiem wie że będzie walczył z pożarami, a nie staje się przez to ognioodporny. Jedyne co ich wszystkich różni od cywili, to świadomość tego co może ich spotkać, przeszkolenie i sprzęt. Specjalistyczny sprzęt. Taki, który może w pewnym stopniu zapewnić ochronę.

To zajebiście że masz inne, ciekawsze rzeczy. Idź się nimi zajmij. I zostaw w spokoju rzeczy których nie rozumiesz

Zgłoś

WhiteBaran 2011-05-16, 15:41

Cytat:

sorry, ale mam ciekawsze zajęcia w życiu niż zapamiętywania jednostek promieniowania -.-

No to byś chociaż nie siedział na forum i sprzątał po Fokushimie.

Zgłoś