

K🤬a policzyl ktos ile razy on powiedzial 'deer in the ocean'? Bo jak dla mnie to zdecydowanie za wiele razy. Poloze sie spac i bede slyszal 'deer in the ocean', k🤬a.


Hamerykański hamerikanin w swion hamerykańskim aucie na hamerykańskiej plaży. Dałbym kratę browarów, żeby nie wstawiać ćwierć inteligentnych hamerykańców drących ryja "deer in the ocean" 795 razy w ciągu niespełna 2 minut. Patrząc na przedstawicieli tego narodu jestem pełny podziwu, że jeszcze sie albo nie pozabijali bronią którą może mieć prawie każdy albo nie umarli z głodu w kolejce po kolejny model Srajfona. Niezapominajmy jeszcze o Polskich obozach śmierci, Polskich nazistach i patrząc na hamerykańskie filmy dokumentalne z czasów II Wojny Światowej ma się nieodparte wrażenie, że nikt poza nimi udziału w niej nie brał (mówie o dobrej stronie). Myśmy wtedy byli zajęci budową "NASZYCH OBOZÓW" a reszta byłą na wakacjach. No i pamiętajmy. że dla hamerykanina Europa to kraj, Paryż to też kraj tak że prawdziwa ziemia obiecana z tego całego USA. A no i jako jedyny sojusznik USA musimy stać w kolejce po wizę, której najprawdopodobniej nie dostaniemy (tu akurat dużo naszej winy z przeszłości).
kikutnik666 napisał/a:
Boze... Przeciez kazdy wie, ze nie ma sarny morskiejto jest samiec sarny. Nie jelen.
To dwa rozne gatunki.
Jestem ekspertem- mialem 4+ w podstawowce z biologii

bandi napisał/a:
Boze... Przeciez kazdy wie, ze nie ma sarny morskiej
![]()
jeżeli nie jest to jeleń morski, ani tzw. nieistniejąca sarna morska- obstawiam zatem tylko jedną opcję- sarna rzeczna. Ów podgatunek saren wodnych występuje najczęściej w ... rzekach. Niepokoi mnie jej obecność u wybrzeża morskiego. Co się z tym światem dzieje...

bandi napisał/a:
Boze... Przeciez kazdy wie, ze nie ma sarny morskiej
![]()
Jak to nie ma?

Pan_Prokurator napisał/a:
jeżeli nie jest to jeleń morski, ani tzw. nieistniejąca sarna morska- obstawiam zatem tylko jedną opcję- sarna rzeczna. Ów podgatunek saren wodnych występuje najczęściej w ... rzekach. Niepokoi mnie jej obecność u wybrzeża morskiego. Co się z tym światem dzieje...to pewnie wina zanieczyszczeń pochodzących z miast
Panie Prokuratorze, proszę się zająć tą sprawą.


chciał na waleta się wykąpać a tu auto z hamburgerami nadjechało.
hamerykańscy podglądacze.
hamerykańscy podglądacze.
Nie ma to jak podniecać się na widok kąpiącej się sarny z j🤬ym rogami. K🤬A
podpis użytkownika
Sialallalala
Pan_Prokurator napisał/a:
Niepokoi mnie jej obecność u wybrzeża morskiego.
zagalopowała sie po prostu
