
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:14



@up, podpisuję się obiema rękami i stopami też
Serce boli jak widzę to co klienci kupują i czego oczekują. Jakość? A o to jest? Dla nich najważniejsze jest naoczne porównanie, widzą cenę tańszą więc kupują, bo na zgłębienie się w skład już trochę szarych komórek brakuje.
Pracuję jako sprzedawca i próbuję już ponad rok zafascynować klientów dążeniem samemu do oceny produktu a nie kierowanie się tym co reklamują w danym czasie. Poza tym jeśli mam wybór po jaki produkt sięgnąć na półce to zawsze to będzie polska marka. Swój do swojego po swoje!

Pracuję jako sprzedawca i próbuję już ponad rok zafascynować klientów dążeniem samemu do oceny produktu a nie kierowanie się tym co reklamują w danym czasie. Poza tym jeśli mam wybór po jaki produkt sięgnąć na półce to zawsze to będzie polska marka. Swój do swojego po swoje!

@Abraxus & kasara
No muszę się z Wami zgodzić ale w 80 % niestety.
My Polacy,niby biedronkowi ale o swoje walczymy.Już nie raz miałem okazję poznać co i gdzie NASI kupują.Ja nie należę do przesadnie oszczędnych więc robię zakupy również w naszych rodzimych sklepikach typu Wierzejki lub inne własne masarnie prywatne.Nie zdajecie sobie sprawy ile osób wybiera właśnie takie rodzinne sklepiki żeby zakupić wędlinę lub jakiekolwiek mięso na obiad.Do naszych kochanych biedronek,żabek itp wchodzą tylko ludzie,którzy na serio nie czują smaku lub po prostu nie mają kasy na coś droższego! Ewentualnie jest około 5% społeczności co kupuje zapasy dla swoich ukraińskich pracowników raz na tydzień!Są też tacy,którzy nie czują potrzeby kupowania czegoś droższego bo w końcu dla nich SMAKUJE tak samo,także zdania są podzielone.Najczęściej między tym,że stać Cię na szynkę z wytwórni prywatnej za 40 zł/kg a tą z biedronki za 9,99zł/500 deko
No muszę się z Wami zgodzić ale w 80 % niestety.
My Polacy,niby biedronkowi ale o swoje walczymy.Już nie raz miałem okazję poznać co i gdzie NASI kupują.Ja nie należę do przesadnie oszczędnych więc robię zakupy również w naszych rodzimych sklepikach typu Wierzejki lub inne własne masarnie prywatne.Nie zdajecie sobie sprawy ile osób wybiera właśnie takie rodzinne sklepiki żeby zakupić wędlinę lub jakiekolwiek mięso na obiad.Do naszych kochanych biedronek,żabek itp wchodzą tylko ludzie,którzy na serio nie czują smaku lub po prostu nie mają kasy na coś droższego! Ewentualnie jest około 5% społeczności co kupuje zapasy dla swoich ukraińskich pracowników raz na tydzień!Są też tacy,którzy nie czują potrzeby kupowania czegoś droższego bo w końcu dla nich SMAKUJE tak samo,także zdania są podzielone.Najczęściej między tym,że stać Cię na szynkę z wytwórni prywatnej za 40 zł/kg a tą z biedronki za 9,99zł/500 deko


Strasznie się rozemocjonowaliście, mości Abraxusie. Tylko widzicie, ja narysowałem docelowy trend, który nie jest żadnym planem, a jedynie prekognicją (której definicja jest zresztą tak zafałszowana jak utożsamianie pioruna z tym czy innym bogiem). Do nadania temu trendowi odpowiedniej dynamiki wystarczy paru trendsetterów, a od biedy nawet jeden jest w stanie puścić metodą plotki w obieg odpowiednio spreparowaną opinię. Dziś już mogę o tym mówić otwarcie, bo nadałem temu zjawisku taką dynamikę, że #TegoJużNiePowstrzymają.
Kto chce, ten może dołączyć do akcji, ale to już bez większego znaczenia. Teraz każda reakcja pozytywna czy negatywna będzie już tylko wodą na mój młyn.
Kto chce, ten może dołączyć do akcji, ale to już bez większego znaczenia. Teraz każda reakcja pozytywna czy negatywna będzie już tylko wodą na mój młyn.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie