

Mnie na piździku wielki chrząszcz rozbił się na wizjerze przed prawym okiem. Gdyby nie zamknięty wizjer, to straciłbym oko.
Plama po robalu była wielka jak pół dłoni.
Plama po robalu była wielka jak pół dłoni.
SpalonyŻymianin napisał/a:
To zwykły kawałek papieru- alegoria niemniej zj🤬a jak z waszą sp🤬oloną pseudoflagą pedalską- myślicie, że ma moc czynienia dobra i fajnizmu. Jaka natomiast jest prawda wiedzą wszyscy używajacy dupy zgodnie z jej przeznaczeniem- do srania i pierdzenia.
