W zeszłym roku zbierałem tamtego gościa któremu skok nie wyszedł. Akurat pływałem pontonem jak poleciał . Gdyby ktoś to wtedy kręcił to byłby hard. Jego koledzy mówili że tylko przechodził i się pośliznął. Poleciał głową po skale i poszedł pod wodę . Wyciągnęliśmy go ale było już po wszystkim.
vimeo.com/30366668
(nie obsługujemy)
film z wypadu ze znajomymi na Sobótkę
prosta droga do kalectwa.
jeden zly obrot i po czlowieku
konto usunięte
2013-07-11, 16:20
jak dla mnie to miejsce powinno się odwdzięczać tak jak placek opowiada, ludziom którzy zostawili tak po sobie śmieci bo byłem tam wczoraj to aż się przeraziłem ludzie mają nieźle na bani żeby taki syf robić.