@mmaakkss, sam nie palę i mam niepalących kumpli. Za to nie znam laski, która nie pali. Z przeklinaniem podobnie. Baby najwięcej mięsa rzucają. Aż wstyd się pokazywać bo chleje to więcej niż umie, pali i klnie. Przy czym faceci umieją się czasami powstrzymać. Ktoś wspomniał o tym, że czasami "nie wypada" nie palić. Niestety tak jest. Jak paliłem (przez jakieś 3 lata) to zawsze w grupce się wychodziło i paliło, a teraz czasami czuję się odtrącony przez osoby palące. No i kilka razy dresiki się już do mnie doczepiły. Wk🤬ia fakt, że jak się powie, że się nie pali to jest się kłamcą. Kilka razy zostałem zaczepiony "masz szluga?". Po odpowiedzi, że nie palę patrzyli z pogardą i zawsze ten sam tekst "tak, k🤬a. Nagle nikt nie pali". P🤬leni żebracy.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim