Dziewczynka i jej znalezisko.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:49
Jak to jest z tym jadem kątników, jest on tak jebitnie jadowity jak w mitach o samych pająkach?
Mówcie co chcecie. Mała twardzielka. 3/4 z was by się posrało jakby takiego pająka zobaczyło na swojej dłoni. reszta by obcięła sobie dłoń byle od tego kurewstwa uciec. A mała nawet nie drgnie a jest już na tyle duża by wiedzieć o co chodzi. Szacun
czasem mam takie w domu - na szczęście mój kot je zabija... za darmo żarcia nie dostaje
Człowiek Drzewo, Dzięki Tobie trochę się dokształciłem, bo nigdy nie uważałem jadu żmii zygzakowatej za jakiś bardzo silny, co najwyżej mogący sprawić problemy osobie uczulonej. Dzięki za wyprowadzenie z błędu
Niemniej osy, szerszenie i pszczoły zawsze ten jad wstrzykują, a kolega nawet nie ma po tym śladu. Gdzieś czytałem o ziomku w Indiach, który w naturalny sposób jest odporny na jad większości jadowitych węży. Ręki nie dam sobie uciąć, że to nie fake, w każdym razie gość na wizji został uwalony przez jakiegoś grzechotnika, złapał lekką gorączkę, ale poza tym nic mu nie było. Jakiś czas po nagraniu tego materiału ekipa znowu go odwiedziła, a facet sobie żył normalnie, jakby nic się nie stało.
Niemniej osy, szerszenie i pszczoły zawsze ten jad wstrzykują, a kolega nawet nie ma po tym śladu. Gdzieś czytałem o ziomku w Indiach, który w naturalny sposób jest odporny na jad większości jadowitych węży. Ręki nie dam sobie uciąć, że to nie fake, w każdym razie gość na wizji został uwalony przez jakiegoś grzechotnika, złapał lekką gorączkę, ale poza tym nic mu nie było. Jakiś czas po nagraniu tego materiału ekipa znowu go odwiedziła, a facet sobie żył normalnie, jakby nic się nie stało.
Można wyrobić odporność poprzez wielokrotne podawanie minimalnych ilości jadu i zdarzają się przypadki, że ktoś taki przeżyje ukąszenie jedynie z gorączką, opuchlizną i bólem. Ale nie radziłbym testować bez dokładniejszej lektury. Co do samych węży to jad wszystkich/znacznej większości gatunków jest neurotoksyczny i z tego co kojarzę doprowadza do aglutynacji krwinek czerwonych(zlepiania się ich ze sobą) więc nie dość, że poraża nasz układ nerwowy to dodatkowo uniemożliwia krwinkom dostarczanie tlenu do komórek.
Na jad pszczół i os bardzo łatwo jest się uodpornić. W dodatku taki pszczeli podobno bardzo zdrowy.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie