

A teraz pytanie do mądrych, czy w podobnej sytuacji próbować odciąć powietrze czymś działąjącym jak korek czy lepiej dać się wypalić. Bo to chyba płoneła benzyna z baku wieć i zatkać by nie było łatwo jak by się ktoś za to poważnie nie złapał. DObrze jednak że bak był zatankon. Inaczej mógł by być hard :d
qplam napisał/a:
A teraz pytanie do mądrych, czy w podobnej sytuacji próbować odciąć powietrze czymś działąjącym jak korek czy lepiej dać się wypalić. Bo to chyba płoneła benzyna z baku wieć i zatkać by nie było łatwo jak by się ktoś za to poważnie nie złapał. DObrze jednak że bak był zatankon. Inaczej mógł by być hard :d
Jak byś czytał komentarze a OPIS materiału, to byś nie wyszedł na głupka

Jokerd napisał/a:
No i w p🤬du dobrze tak tym elektroc🤬jom. Niech to w p🤬du plonie, wybucha, a zwlaszcza j🤬ym ekoniemcom ktorych stac na kupowanie takiego szajsu, ktorzy pompuja ten sp🤬olony rynek ekoc🤬joelektrok🤬aszajsu!
P🤬lic te elektryczne auta, motory, spalic w p🤬du!
Juz wszystkim producentom samochodow odp🤬la i zapowidaja w najblizszych latach elektryki...
Ekobaterie, k🤬a ich mać..
Wstawaj! Zesrałeś się

Trend na komunikację elektryczną jest przejściowy i jest wstpem do komunikacji wodorowej. A wybucha i płonie zazwyczaj bo janusz kupi najtańsze ogniwa nie przystosowane do pracy w peak'u , o tyle o ile po prostym trochę na nich pojeździ tak jazda pod góre generuje drenowanie ogniwa , ogniwo momentalnie sie rozgrzewa generując rezystancje i od tego momentu już nic nie zatrzyma wk🤬ionego ogniwa przed "allahu akbar"
