Kaznodzieja na rynku opowiadający dość ciekawe rzeczy. Czy to nawiedzenie? Czy może "święta" prawda?
Nie znalazłem, materiał nie mój.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2012-11-17, 8:41
jak chce nie ginie za swoją wiarę.. ja go powstrzymywać nie będę.
Ona zapytała go tylko o godzinę..
konto usunięte
2012-11-17, 12:04
fajne ma okulary
konto usunięte
2012-11-17, 13:15
konto usunięte
2012-11-17, 13:47
Kurde nie jestem jakoś bardzo wierzący ale ten człowiek dał mi nadzieje, że jednak są na świecie ludzie, którzy potrafią jeszcze myśleć po ludzku. W dzisiejszych czasach brakuje nam miłości do drugiego człowieka. Uprzedzam hejterów. Nie chodze do kościoła a moja wiara jest wątpliwa tu chodzi o sam fakt, że ten człowiek zyje tym co powiedział i to jest piękne
a ja tam gościa podziwiam, mówi z przekonaniem i nie wstydzi się tego w co wierzy. Dla mnie osobiście to co powiedział to w większości brednie ale i tak szacunek.
Bałem się, że jakiegoś spella rzuci ;/
konto usunięte
2012-11-17, 19:46
konto usunięte
2012-11-17, 19:52
"raz bylem w Częstochowie i zostałem tam cala noc, zakonnice były z Wrocławiaa", ahh te wspomnienia
konto usunięte
2012-11-17, 19:57
Szacunek dla tego Pana. Jego wiara jest prosta. Szczera. Widać, że przemyślana. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie.
konto usunięte
2012-11-17, 19:58
Jestem ateistą i lubię pomagać, a chętnie pomógłbym ojczyźnie odstrzeliwując kilka łbów i na pewno lud uznałby mnie za zbawiciela
konto usunięte
2012-11-17, 19:59
Szcunek dla tego Pana. Jego wiara jest prosta. Szczera. Przemyślana. Pełna ufności. Docenia małe rzeczy. To dobrze, że są jeszcze tacy ludzie.
konto usunięte
2012-11-17, 20:14
później jest out of sync, nuke'a powinien dostać! Albo to wujaszek Norrisa i szybciej gada niż my to widzimy.