Kimbo to taka Kurnkowa świata walk w klatkach - ona też nigdy nie wygrała turnieju zawodowego w grze pojedynczej (choć była w czterech finałach) a mimo to właśnie ona jest od lat kojarzona na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o kobiecy tenis, mimo że już w 2003 zakończyła karierę zawodową. Kimbo tak samo - nic znaczącego nie wygrał, walczył tylko z przeciętnymi zawodnikami ze środków i dołów tabel (skrzętnie omijając wielkie sławy) ale ma mnóstwo filmików na necie (ciekawostka: nawet na Red Tubie można znaleźć urywki z nim jak bawi się w klubie z jakimiś dzifkami reklamując firmę kręcącą pornuchy

na większości filmików z ril strit fajtów "walczy" z kolegami którzy w mniejszym lub większym stopniu mu się podkładają, jest to świetny PR strit fajtera ale PR nie wywalczy się NIC w klatce.