

Mnie nie przeraża jego głupota.
Mnie przeraża, że sie tym chwali...
Mnie przeraża, że sie tym chwali...
To nawet pedał nie jest!
Jakiś simp p🤬lony czy inny przyjaciel jaś kapela, który zaprasza parę z Konga na chatę, która gw🤬ci mu psa a on na to patrzy zajadając humus prosto z dupy.
Ha tfu! Jak ja k🤬a nienawidzę
Jakiś simp p🤬lony czy inny przyjaciel jaś kapela, który zaprasza parę z Konga na chatę, która gw🤬ci mu psa a on na to patrzy zajadając humus prosto z dupy.
Ha tfu! Jak ja k🤬a nienawidzę

Nie widze podobienstwa, opis powinine byc w stylu głupia k🤬a, lewacki smieć czy totalny idiota blokujacy wam dojazd do pracy
Siriuz napisał/a:
Jakiś opis o co chodzi?
Pewnie coś tego typu
sadistic.pl/t/567154
sadistic.pl/t/565177
sadistic.pl/t/560269
sadistic.pl/t/548313
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów

Jak chca czegos dla dobra planety to niech sie przejdą z workami i pozbierają śmieci z lasu, albo zrobią zrzutkę na jakiś wiatrak czy filtr do komina. No chyba że to nie eko aktywiści.
Prościej było odciąć łapę, więcej by jej nie przykleił, a rękę się rozjeździ... Teraz dziure trzeba będzie łatać w asfalcie.
~VeIture napisał/a:
Mam szczerą nadzieję, że zapłaci za naprawę.
Przecież taniej było łapę uj🤬. Resztę opony i białe robaki by dokończyły. I to by była ekologia.
Te debile żydowskie (a raczej agenci czy tam piąta kolumna) dostali prikaz, żeby zablokować mobilność Europejczyków.
Transport oparty na paliwach płynnych jest w tej chwili najbardziej ekonomiczny i ekologiczny. Nowoczesne diesle ze sprawnymi dpf-ami i katalizatorami są czystsze, niż rzekomo elektryki.
Pozyskiwanie surowców do baterii i późniejsza ich obróbka, ich trwałość, pojemność (a zatem i zasięg), czas ładowania, straty przy wytworzeniu energii (wciąż polega to na rozpędzaniu turbin przegrzaną parą wodną - czy do podgrzania służy gaz, węgiel czy atom - to nadal są potężne straty przy każdej przemianie), przy przesyle i przetwarzaniu energii elektrycznej, przy budowie elektrowni, infrastruktury (słupy, kable WN, transformatory itd), upływ energii w samych bateriach i w końcu niebezpieczeństwo ich zapłonu stawiają elektryki dużo niżej w efektywności i ekologii. No ale szwabia nie ma swojej ropy, nie ma gazu, za to robi wiatraczki i panele, to i wszyscy mamy się zarżnąć i rozp🤬olić gospodarkę, bo zj🤬e szwaby chcą się nachapać.
Transport oparty na paliwach płynnych jest w tej chwili najbardziej ekonomiczny i ekologiczny. Nowoczesne diesle ze sprawnymi dpf-ami i katalizatorami są czystsze, niż rzekomo elektryki.
Pozyskiwanie surowców do baterii i późniejsza ich obróbka, ich trwałość, pojemność (a zatem i zasięg), czas ładowania, straty przy wytworzeniu energii (wciąż polega to na rozpędzaniu turbin przegrzaną parą wodną - czy do podgrzania służy gaz, węgiel czy atom - to nadal są potężne straty przy każdej przemianie), przy przesyle i przetwarzaniu energii elektrycznej, przy budowie elektrowni, infrastruktury (słupy, kable WN, transformatory itd), upływ energii w samych bateriach i w końcu niebezpieczeństwo ich zapłonu stawiają elektryki dużo niżej w efektywności i ekologii. No ale szwabia nie ma swojej ropy, nie ma gazu, za to robi wiatraczki i panele, to i wszyscy mamy się zarżnąć i rozp🤬olić gospodarkę, bo zj🤬e szwaby chcą się nachapać.
podpis użytkownika
Counter-disinformation&DDoS Forces@https://t.me/itarmyofukraine2022
mazga50 napisał/a:
Pozyskiwanie surowców do baterii i późniejsza ich obróbka, ich trwałość, pojemność (a zatem i zasięg)
Baterie w dupofonach jakoś nikomu nie przeszkadzają a w autach już tak
