Trafia tutaj sporo filmów z różnych sportów, więc chciałbym ukrócić p🤬lenia hejterów typu "iście sadystyczne". Walka miała miejsce 8 marca 2003 roku. Wladimir Kliczko (młodszy i lepszy z braci, ten który walczył z Haye' em a nie z Adamkiem) walczył z Corneliusem "Corrie" Sandersem, blisko 40-letnim bokserem z RPA.
Warto zobaczyć wielkiego mistrza ledwo stojącego na nogach. Wrzucam całą walkę, ale niecierpliwi mogą przewinąć do 2:30.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2012-01-16, 20:54
To, że młodszy i lepiej boksuje, nie znaczy, że lepszy. Starszy jest mądrzejszy, a to bardzo ważna kwestia. Polecam w/w dokument na ich temat.
Rocky Marciano to jedyny w sobie wyjątek.I jego szczęście że nie trafił na boksera który byłby dla niego "nie wygodny".Sanders miał szczęście,będzie miał co wnukom opowiadać.Lecz gdyby odbyło się miedzy nimi 5 walk prawdopodobnie wygrał by tylko tą jedyną.
Wtedy jeszcze nie miał doktoratu, dlatego przegrał.
A pod koniec Gołota mu ręcznik podaje...
konto usunięte
2012-01-17, 17:37
Wszystko fajnie, ale gdyby przyjrzeć się jego karierze, a nie wyłącznie tej jednej walce, to zawodnik z niego naprawdę wyśmienity