27
85
kucma19 napisał/a:
po co do wiezienia... up🤬lic rece przy lokciu i niech chodzi wolno... szkoda chlopaka na wiezienie...
Szkoda pieniędzy z naszych podatków.
Zrozumialbym raz,bom wyrozumiały ale dwa razy to już trzeba nauczyć delikwenta SZACUNKU dla czyjejś pracy.
się zaczynam zastanawiać od kiedy to w komendzie wydaja wyroki sądowe no ale co tam
Ja znam łba co 10 razy z rzędu próbował wynosić browar ze sklepów, zawsze naj🤬y właził i zawsze, ale to zawsze go łapali. Na chwilę obecną ma już 5000 zł mandatów. Jak na razie nie wyniósł ani jednego 
Ja mu radziłem ustawić się z dilem po 20-30 sztuk, wtedy dila w łeb a temat w kieszonkę. Większy zysk niż te marne browary, dil na psy nie zadzwoni, a jak by nie miał komu sprzedać to zawsze może zjarać sam, ale w jego głowie ekonomia przybiera raczej kształty w rodzaju "sienaebaem, piwo by wypił, nie mam kasy, spróbuję wynieść ze sklepu taki za 1,8zł"
Zmądrzeć nie zmądrzał jak do tej pory, na bank go jebną jeszcze następne 10 razy
Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
Ja mu radziłem ustawić się z dilem po 20-30 sztuk, wtedy dila w łeb a temat w kieszonkę. Większy zysk niż te marne browary, dil na psy nie zadzwoni, a jak by nie miał komu sprzedać to zawsze może zjarać sam, ale w jego głowie ekonomia przybiera raczej kształty w rodzaju "sienaebaem, piwo by wypił, nie mam kasy, spróbuję wynieść ze sklepu taki za 1,8zł"
Zmądrzeć nie zmądrzał jak do tej pory, na bank go jebną jeszcze następne 10 razy
podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
Do obozu pracy, co by zwrócił koszt ukradzionego przedmiotu + kara, żeby mu następna kradzież nie przyszła do głowy.
misiorysio napisał/a:
Art. 12. KK
(...)
warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn
zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego.
Nie sadzisz, ze w tym tkwi problem ?
Inny sklep, inne miasto - zgadza sie tylko forma.
misiorysio napisał/a:
Art. 12. KK
Dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z
góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem
zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn
zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego.
Teraz czy będzie miał jeden proces zależy i od komunikacji komisariatów, czy oba będą wiedzieć o działaniach, że tak to ujmę tu i tam. Po drugie i najważniejsze, czy policja, a później prokurator pozwie synusia na podstawie jednej kradzieży czy dwóch. Jeśli na podstawie dwóch, to dostanie zapewne tak czy siak w zawiasach. Jeśli dwa oddzielne procesy, to jeśli w tym pierwszym będzie w zawiasach, to po drugim gwarantowane więzienie.
Artykuł, który podałeś jest ok, ale wszystko zależy od policji i prokuratora. Pozdro.
androgenius napisał/a:
Ja mu radziłem ustawić się z dilem po 20-30 sztuk, wtedy dila w łeb a temat w kieszonkę. Większy zysk niż te marne browary, dil na psy nie zadzwoni, a jak by nie miał komu sprzedać to zawsze może zjarać sam
życie to nie gta, że można odp🤬lić dilera, zebrać hajs z chodnika, wsiąść do kradzionego samochodu i spokojnie odjechać. odstaw taki numer i twoja historia trafi do lokalnej prasy z nagłówkiem "porachunki pseudokibiców: nie żyje 19-latek pchnięty nożem".
misiorysio, ten artykuł który cytujesz ma zastosowanie wtedy, gdyby po dwóch kradzieżach dopiero go złapali i udowodnili je. Głównie ma to zastosowanie w przypadku, gdy kradniesz np. z jednego sklepu dwie rzeczy i wpływają dwa akty oskarżenia każdy za jeden przedmiot, bo oba były masakrycznie drogie 
podpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.
Klamecki92 napisał/a:
misiorysio napisał/a:
Art. 12. KK
Dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z
góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem
zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn
zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego.
Teraz czy będzie miał jeden proces zależy i od komunikacji komisariatów, czy oba będą wiedzieć o działaniach, że tak to ujmę tu i tam. Po drugie i najważniejsze, czy policja, a później prokurator pozwie synusia na podstawie jednej kradzieży czy dwóch. Jeśli na podstawie dwóch, to dostanie zapewne tak czy siak w zawiasach. Jeśli dwa oddzielne procesy, to jeśli w tym pierwszym będzie w zawiasach, to po drugim gwarantowane więzienie.
Artykuł, który podałeś jest ok, ale wszystko zależy od policji i prokuratora. Pozdro.
K🤬a, co jeden to lepszy.
Po. 1.: Tu nie ma zastosowania art. 12!!!!! Ten artykuł mówi o przestępstwie ciągłym czyl, np. jakbym chciał wyłudzić kredyt z banku->sfałszował umowę o pracę, zarobki, itp, -> dostał kredyt-> nie spłacał go i uciekł na Bahama
Po 2.: Zastosowanie ma tu art. 91 i oczywiście z części szczególnej zabór w celu przywłaszczenia; Art. 91 mówi expressis verbis o ciągu przestępstw, a nie przestępstwie ciągłym. Zastosowanie ma oczywiście paragraf 1.
Po3.: Taki gość miałby 2 procesy w sądach rejonowych właściwych terenowo dla miejsca popełnienia przestępstwa i dopiero później odbyłaby się rozprawa, na której wymierzono by karę tzw. łączną (oczywiście pod warunkiem uznania za winnego).