

Tak blisko a tak daleko... Powinni sie k🤬a poczuć jak na trampolinie j🤬i...


Odwracając niektóre sytuacje z lewej na prawą stronę. Zap🤬la koleś motocyklem pasem, po którym nie powinien, próbuje wyprzedzać samochód na skrzyżowaniu, który skręca w prawo i jeszcze się wkurza. Kto z was na skrzyżowaniu skręcając w prawo patrzy w lusterko do tyłu czy was ktoś z prawej nie wyprzedza? Chyba nikt bo tak się nie robi. Ale fakt faktem 1/3 to wymuszenia ze strony kierowców samochodów i dodatkowa 1/3 to ich bezmyślność. Motocykliści też wymuszają. Nie ma się co spierać i przerzucać winy tylko na jedną stronę...


Dobra kompilacja dawców.
C🤬j w łeb dla wszystkich kierowców jednośladów- jesteście najwiekszymi p🤬dami i stwarzacie na drodze najwiecej niebezpiecznych sytuacji
C🤬j w łeb dla wszystkich kierowców jednośladów- jesteście najwiekszymi p🤬dami i stwarzacie na drodze najwiecej niebezpiecznych sytuacji


1:46 - widzi idiota, że chce się włączyć do ruchu, to nie zjedzie mu na prawy pas, w końcu drogi są dla motocyklistów, a kierowcy samochodów to złoczyńcy i zawsze wszystko to ich wina...
3:17 - o k🤬a ufo!
3:17 - o k🤬a ufo!

Nie ma co się dziwić. Tak to jest jak się jeździ lewą stroną drogi

Ja jebie niektórym z Was to zaraz żyłka pęknie
a ja głupi myślałem, że tacy sfrustrowani panowie Andrzeje to raczej inna grupa wiekowa.
@nopel
sporo w tym racji wielu tu takich jak kolesie na imprezach, co wyzywają laski od szmat dlatego, że ich spławiły i trzeba dać upust frustracji (ja nie hejtuje rzeczy, które mnie nie interesują np. "poj🤬ych burżujów", którym się zachciewa mieć własną awionetkę albo, co powoduje większy bul dupy u gawiedzi, skuter wodny)
sobol1992, Lukasz2525 i reszta Świętych z Bostonu czy szanowni Państwo zawsze jeżdżą przepisowo? nigdy nie przekraczają cyferek ze znaku? nie dodają gazu na żółtym albo zawsze prowadzą rower na pasach? Taki c🤬j, no chyba, że wozicie się Manem albo nówką sztuką przegubowym Mercedesem.
PS nie jestem teraz na moto tylko dlatego, że się naj🤬em wczoraj i łeb mnie nap🤬la. Pozdrawiam LWG i czekam na hejty

@nopel
sporo w tym racji wielu tu takich jak kolesie na imprezach, co wyzywają laski od szmat dlatego, że ich spławiły i trzeba dać upust frustracji (ja nie hejtuje rzeczy, które mnie nie interesują np. "poj🤬ych burżujów", którym się zachciewa mieć własną awionetkę albo, co powoduje większy bul dupy u gawiedzi, skuter wodny)
sobol1992, Lukasz2525 i reszta Świętych z Bostonu czy szanowni Państwo zawsze jeżdżą przepisowo? nigdy nie przekraczają cyferek ze znaku? nie dodają gazu na żółtym albo zawsze prowadzą rower na pasach? Taki c🤬j, no chyba, że wozicie się Manem albo nówką sztuką przegubowym Mercedesem.
PS nie jestem teraz na moto tylko dlatego, że się naj🤬em wczoraj i łeb mnie nap🤬la. Pozdrawiam LWG i czekam na hejty

Auta w których widać kierowcę... baby
Auta w których nie widać kierowcy... można się tylko domyślać

Auta w których nie widać kierowcy... można się tylko domyślać

podpis użytkownika
Statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
ach te stereotypy
przeciez to jest logiczne ze kazdy motocyklista zap🤬la 100+km/h po miescie , a kierowcy aut 50 km/h nie przekraczaja ...


Połowa sytuacji na obu filmach nie stanowiła większego zagrożenia i przy odpowiednich umiejętnościach można było śmiało uniknąć kolizji. Przeszło 10 lat przejeździłem na litrowym pilniku i często trzeba było wychodzić z takich opresji, tymbardziej, że u nas panuje moda na włączanie kierunkowskazu w trakcie wykonywania manewru


Pizza napisał/a:
Jak k🤬a zap🤬laja 100 w miescie to wez ich zobacz w ostatniej chwili
A po wsiach 200

Tak, my wszyscy motocykliści jeździmy tylko i wyłącznie na szlifierkach ;/ Kupa z nas jeździ na szosowych turystykach inni z wyciągniętymi nogami na spacerówkach na crusierach i zwiedzamy w przyjemnym tempie świat... Więc nie p🤬lcie i nie wrzucajcie do jednego worka. Poza tym każdy motocyklista jeździ również samochodem, tylko zna temat od dwóch stron i wie na co szczegolnie zwracac uwage.
Większość akcji z tych filmów, ma miejsce przy prędkości samochodowej, no chyba, że na 70 faktycznie jeździcie 70 a nie 80-90
Tutaj prędkośc nie ma nic do rzeczy. Trzeba jeździć na długich niestety. Wiem, że to nikogo nie zwilża, ale niestety ratuje życie.

podpis użytkownika
