

TomCwa3 napisał/a:
@up
tak się składa ze gra od 10 lati to ze gra pojedyncze dzwieki to tylko w jednej piosence, a ulozenie rak jest przypadkowe gdyz jest to grane pod program i teledysk byl formalnoscia do ktorej sie nie przylozyl ...
Może grać i całe życie, dla mnie jest c🤬jowy, a trochę się już na tym znam. Dobry pianista, nawet jak się nie przyłoży, widać po technice, że umie grać. Ten co najwyżej grał w garażu u sąsiada te 10 lat.
szczerze? to co on gra brzmi jak odtworzenie tabulatury w Guitar Pro, szczególnie Seek&Destroy.


Gościu, przyznaj się, że wrzucasz własny film - 2 razy zresztą, to jest beznadziejne, gram na pianinie i uważam, że jesteś słaby - przykro mi, to naprawdę jest słabe. Nie dość, że elektryk, czego nie cierpię, to jeszcze naprawdę prosta gra.
Metallicia? Nie słyszałem o takim zespole. Może masz na myśli zespół Metallica?

Intro do One na pianinie brzmi lepiej niz czysty kanal gitary. Reszta - slabiak. Z pianina da sie o wiele wiecej wykrzesac.
pianino...
ktore brzmi jak syntezator z odpustu...
wymiata...
chyba kurz z klawiatury...
i ogólnie c🤬jowe
3x NIE, odpadasz

ktore brzmi jak syntezator z odpustu...
wymiata...

chyba kurz z klawiatury...
i ogólnie c🤬jowe
3x NIE, odpadasz
Pewnie pracuje w muzycznym i tak się nudził, że aż nauczył się grać. Ot cała filozofia ;p

świetnie wymiata. no po prostu geniusz.... ja p🤬le ludzie. gdzie wymiatanie? sztywny nadgarstek, uderzanie w pojedyncze klawisze nazywacie wymiataniem? zero finezji, polotu. wygląda to jakby grał z poradników na youtubie pt "jak zagrać metallice na pianinie". słabo, bardzo słabo. c🤬jowo wręcz. jak na 10 lat gry (ktoś w komentarzu napisał) to jest niezwykle słaby. a to, że sporadycznie rusza ciałem jak najwięksi wirtuozi potęguje jedynie komiczny efekt - udaje, że "gra" a jedynie wystukuje kolejne klawisze.