49
90
Co się dziwić jak w przeciągu ostatnich 5 lat spadliśmy w rankingu cyfryzacji za Kazachstan.
.3lite napisał/a:
Nie rozumiesz idei OpenSource. Nikt nie zmusza programistów by udostępniali swoją pracę za darmo, to programiści (w tym ja!) uznają że skoro napisali już jakiś kod (bo potrzebowali/chcieli) to czemu nie podzielić się nim ze światem. Ja napiszę coś, ktoś napisze coś innego, jeszcze ktoś to przetłumaczy na różne języki i robi się z tego użyteczna całość.MazuR2010 to zapewne nerd Linuxowy (...)chłopak pewnie wyznaje zasadę, że wszystko mu się za darmo należy bo jakim prawem programista spędzając swój czas nad pisaniem programu może jeszcze na tym zarabiać?!
Na OpenSource też się da zarabiać nie za przykład będzie RedHat.
Wielu ludzi nie potrzebuje płacić za oprogramowanie (MS Win/Office, Adobe PS), bo darmowe i otwarte programy bym im wystarczyły, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na różne cele - książki dla dzieci czy choćby dobry posiłek.
podpis użytkownika
Dlaczego NS? Bo obecne rozwiązanie nie zapewnia odpowiedniego bezpieczeństwa rasowego.
''na tym komputerze nie jest uruchomiony orginaly system windows'' - Aby uniknąć tego całkowicie należy wyłączyć automatyczną aktualizację po zainstalowaniu systemu, następnie wejść w opcje aktualizajci i koniecznie odznaczyć aktualizjację KB971033, sprawdza ona legalnośc systemu i przez to ten komunikat 
zostaje wybrać najpotrzebniejsze aktualizacje, zainstalowac i nie ma problemu
zostaje wybrać najpotrzebniejsze aktualizacje, zainstalowac i nie ma problemu
Nerd? Najmilsze słowa jakie w życiu słyszałem, ponieważ linux jest prosty jak budowa cepa, czyli coś ala Ty. Swoją drogą mam liencjonowanego windowsa jak i większość programów ale osobiście uważam, że darmowe odpowiedniki są lepsze i prostsze w obsłudze. "Nakradłem" się w życiu dostateczne i wolę ściągnąć zcrackowany program który jest mi w danej chwili potrzebny niż wydawać na niego 400zł. Owszem na open sourc'ach można zarobić ale nie jest to główna idea. Wracająć do Ciebie - .3lite, nie programista narzuca cenę tylko dystrybutor u którego jest ona 3-4 razy większa niż powinna być.
edzia4fun napisał/a:
Free Software jest dla tych, którzy nie potrafią kraść.
Ale ty p🤬lisz, pewnie nawet nie wiesz czym się różni free software od open source ale mniejsza z tym. Open Source to przyszłość ale tacy jak ty wolą płacić(dystrybutorom), okradać programistów, gdy mamy mnóstwo dobrych darmowych projektów. Ale co może o tym wiedzieć gimbus, który myśli, że informatyka to tylko granie w CS'a i przeglądanie kwejka. Jak widzę dzisiejsze społeczeństwo to przestaje się bać o to, że nie dostanę pracy, skoro teraz rośnie banda debili, która nie będzie sobie umiała poradzić z żadnym problemem.
MazuR2010
Nie każdy linuks jest prosty jak Ci się to wydaje ale to zależy do czego chcesz go używać. Jest to dobry system ale jego konfiguracja i zabezpiecznie nie jest już takie łatwe. A weźmy, gdy masz jakiś serwer wiele godzin spędzisz aby go poprawnie skonfigurować i zabezpieczyć, a po tygodniu się okaże, że jest luka bepieczeństwa i połowa roboty na marne.
MazuR2010 napisał/a:
Nakradłem" się w życiu dostateczne i wolę ściągnąć zcrackowany program który jest mi w danej chwili potrzebny niż wydawać na niego 400zł.
W sumie dobry pomysł. Idąc dalej po co mam kupować samochód za kilka(naście) tysięcy skoro nie jest mi potrzebny całą dobę? Przecież na ulicach stoi pełno, w każdej chwili jak potrzebuję mogę sobie jednego ukraść.
O k🤬a... brak słów... Człowieku chcesz porównać oprogramowanie do samochodu i iść dalej w tym kierunku, błysłeś jaśniej niż gwiazda polarna w tym momencie.
uczciwi k🤬a
a mp3 załadowana hiciorami z ajtjuns zapewne za kase, heheh
a mp3 załadowana hiciorami z ajtjuns zapewne za kase, heheh
lofix1 napisał/a:
uczciwi k🤬a
a mp3 załadowana hiciorami z ajtjuns zapewne za kase, heheh
Muzyki słucham z shoutcastów, możesz przeskanować mój komputer nic nie znajdziesz co nielegalne, chyba że mowa o narzędziach sprawdzających bezpieczeństwo sieci/systemów
Słitaśny PotfUj napisał/a:
Muzyki słucham z shoutcastów, możesz przeskanować mój komputer nic nie znajdziesz co nielegalne, chyba że mowa o narzędziach sprawdzających bezpieczeństwo sieci/systemów
odtwarzaj sobie te szaułtkasty 128kbps przez jakieś ampli z 7 kanałami
wyśle Ci na pw adres na który podeślesz mi komp, ok
przyjedź sobie, zainstaluj sobie jakiegoś linucha na pendriva, który zbierze informacje o oprogramowaniu (jakieś inventory). Ja nie będę wyłączał serwera na parę dni
Słitaśny PotfUj napisał/a:
przyjedź sobie, zainstaluj sobie jakiegoś linucha na pendriva, który zbierze informacje o oprogramowaniu (jakieś inventory). Ja nie będę wyłączał serwera na parę dni
a ja nie będę wstawał z sofy na c🤬j wie ile
właśnie, a jak w tym kraju to działa?
ja Cię podejrzewam dlatego Ty mi musisz udowodnić, że jest inaczej, a nie na odwrót.
Tak mam prawo mniemać, że nie chcesz współpracować bo coś ukrywasz i dlatego tłumaczysz się jakimś tam serwerem
ja Cię podejrzewam dlatego Ty mi musisz udowodnić, że jest inaczej, a nie na odwrót.
Tak mam prawo mniemać, że nie chcesz współpracować bo coś ukrywasz i dlatego tłumaczysz się jakimś tam serwerem