Trochę to wygląda jakby dachowali. Rozbryzg wody na asfalcie. Rozwalona głową kierowcy i oczywiście połamany daszek. Pasażerowi też się zakręciło w głowie bo ustala pozycję slońca na niebie. Pytanie czy pasażer czasem nie doprowadził do kolizji.
podpis użytkownika
Nie wierzę w piekło widząc do czego jest człowiek na ziemi zdolny.