Nie było balonika, to poleciał wór na śmieci.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:44
Nie było balonika, to poleciał wór na śmieci.
Rozkmina z kawą na kacu:
- jebło jakieś 2,5 kJ czyli kości nie poszły bo pękają powyżej 4,
- wstrząśnienie mózgu wykluczam, musi uderzyć o ściany czaszki a tu ma minimum 5cm odstępu.
No i kapcie nie spadły.
- jebło jakieś 2,5 kJ czyli kości nie poszły bo pękają powyżej 4,
- wstrząśnienie mózgu wykluczam, musi uderzyć o ściany czaszki a tu ma minimum 5cm odstępu.
No i kapcie nie spadły.
Takafura napisał/a:
10 litrów wody to 10 kg - można komuś kark skręcić. Nieśmieszne...
Po pierwsze na dole stoi kilku debili, którzy potencjalnie mogą zarazić wiele ludzi, z których to kilku na pewno zmiecie z planszy.
Po drugie to sadistic. Jak cię to nie śmieszy to wypindalaj na jakieś kwejki, adios
Po pierwsze ktoś słusznie zwrócił uwagę że worek nie jest ciałem sztywnym więc to nie jest tak samo niebezpieczne jakby dostać wiadrem z 10 litrami wody, po drugie, jest coś takiego jak opór powietrza, więc myślę że znaczną część energii pochłonęły opory, które działają siłą proporcjonalną do kwadratu prędkości. Nie sądze żeby ktoś nalał równiutkie 10 litrów wody. Mimo wszystko, jeżeli spadło komuś na głowe to mogło okaleczyć do końca życia. Tak jestem ekspertem.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie