

A ja się pytam, gdzie byli rodzice? Biedna mała, żółta kopareczka...
Kierowca mógł sobie szlaban łyżką otworzyć i przejechać
Koparka to nie osobówka, dla której plastikowy szlabanik stanowi barierę niemożliwą do sforsowania.

Koparka to nie osobówka, dla której plastikowy szlabanik stanowi barierę niemożliwą do sforsowania.
Ciekawe że ludzie wolą rozj🤬 sprzęt za 100+ tysięcy niż szlaban za coś koło 10k
I w ten odo spektakularny sposób kopareczka "ekspresem" przemieściła się miejsce pracy.
Zulu-Gula napisał/a:
Pomimo, że jest to ładowarka, to i tak się nieźle wkopała.
sam jestes ladowarka downie
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Kierowca mógł sobie szlaban łyżką otworzyć i przejechać
Koparka to nie osobówka, dla której plastikowy szlabanik stanowi barierę niemożliwą do sforsowania.
Szlabany robione są w ten sposób, że nawet motoc🤬ka bez kasku byłaby w stanie go sforsować, a o osobówce już nie wspomnę.
Anal_Intruder_69 napisał/a:
Kierowca mógł sobie szlaban łyżką otworzyć i przejechać
Koparka to nie osobówka, dla której plastikowy szlabanik stanowi barierę niemożliwą do sforsowania.
Pewnie stanęła na amen że nawet łyżką ruszyć nie mógł.