
Sobotnia walka. KO w 1 rundzie, cepy jak pod remizą. Pogromca Ajtuja Szminki, jąkający się Adaś Kownacki kolejny raz dostaje ciężki oklep, tym razem od no name'a. Swego czasu przymierzał się do Wildera...
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.