

Że tak sie odniosę do 5-6-tej sekundy... czapki z głów - jak na człowieka przystało.
podpis użytkownika
Aut vincere, aut mori.
hejcior napisał/a:
Z drugiej strony, jak już się żegnać z tym światem, to ten sposób chyba najlepszy. Szybko, bez bólu i syfu nie zostawiasz, żeby inni musieli sprzątać.
Bez bólu!? Uwierz mi że to poczuł, ugotował się od środka

ugotował się, czy odczuwał męki, kogo to obchodzi, ważne że wykazał inwencję i miał charyzmę i odwagę, żeby zrobić to co zaplanował. No chyba, że to był zakład i on wprawdzie wygrał, ale wygranej nie odbierze osobiście
podpis użytkownika
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

pewnie żyd, chciał odejść jak na żyda przystało, przez komin
ciekawe co pochowali do trumny ? szynę kolejową, pręty zbrojeniowe ?
Asuritta napisał/a:
ciekawe co pochowali do trumny ? szynę kolejową, pręty zbrojeniowe ?
W pewnej odlewni żeliwa w której pracowałem gość zrobił to samo. Do trumny odlewają sztabę „na pamiątkę”, a na powierzchni unosi się żużel z kośćmi delikwenta. Wybuch na filmie to efekt parującej wody z ciała. Reszta materiału idzie do ponownego przetopu.
bubek90 napisał/a:
W pewnej odlewni żeliwa w której pracowałem gość zrobił to samo. Do trumny odlewają sztabę „na pamiątkę”, a na powierzchni unosi się żużel z kośćmi delikwenta. Wybuch na filmie to efekt parującej wody z ciała. Reszta materiału idzie do ponownego przetopu.
czy przypadkiem ta odlewnia miesci sie w niemczech? slyszalem identyczna historie