29
257
kuba1986 napisał/a:
To nie jest przypadkiem wersja Trackhawk?
Jest to bardzo możliwe. Kompresory o większej pojemności do trackhawka nawet na 1200 km, mieszczą się nadal pod fabryczną maskę, oczywiście to nie musi być wyznacznikiem, ale jest możliwe, że ktoś wpakował tam naprawdę ogromny kompresor.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Ksiaze_Wawra napisał/a:
To zdaje sie, że jest charger 5.7 albo 6.4 więc przy takiej mocy może być sztuką nawet szybkie przepieszanie na prostej
Jeżeli to Jeep to Trackhawka coś koło 710 koni mechanicznych choć óznie piszą i silnik 6,2.
Miałem okazję kilka razy kierować. Fajne, tylko za ciężkie.
Ale prosto idzie jak po sznurku - dzięki systemom jedzie same.
Ksiaze_Wawra napisał/a:
To zdaje sie, że jest charger 5.7 albo 6.4 więc przy takiej mocy może być sztuką nawet szybkie przepieszanie na prostej
potwierdzam, wyj🤬em sie na prostej bo mi dupsko uciekło
Sonal napisał/a:
Jeżeli to Jeep to Trackhawka coś koło 710 koni mechanicznych choć óznie piszą i silnik 6,2.
Miałem okazję kilka razy kierować. Fajne, tylko za ciężkie.
Ale prosto idzie jak po sznurku - dzięki systemom jedzie same.
Masz rację, podobne te wnętrze Jeep'a do Dodge'a. Aczkoleiek w autach ktorymi ja jeździłem przy Launch Control esp trzeba było wyłączyć i nawet w jakims sedanie Audi w napedzie na 4 buty potrafiło gdzieś tam się uśliżnąć koło pomimo niecałych 400 koni
Ksiaze_Wawra napisał/a:
Masz rację, podobne te wnętrze Jeep'a do Dodge'a. Aczkoleiek w autach ktorymi ja jeździłem przy Launch Control esp trzeba było wyłączyć i nawet w jakims sedanie Audi w napedzie na 4 buty potrafiło gdzieś tam się uśliżnąć koło pomimo niecałych 400 koni
Ja niestety nie miałem okazji używać Launch Control - bo egzemplarz miał tylko 400km przebiegu, a wg słów właściciela - funkcja będzie dostępna dopiero po przebiegu 2000 km.
Ale i tak przyspieszenie robiło wrażenie i odgłos silnika, szczególnie podczas jazdy tunelem.... super.
"Fajne" było też spalanie - w okolicach 27litrów/100km hahaha, lałem Shell V-Power Racing 100 i pełny bak zasięg niecałe 400km...
Sonal napisał/a:
egzemplarz miał tylko 400km przebiegu
Czy to auto było w czarnym kolorze?
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Dostojny napisał/a:
Czy to auto było w czarnym kolorze?
Taki łun był. Hahaha - zaraz pęknę ze śmiechu jak się znamy.
Sonal napisał/a:
Taki łun był. Hahaha - zaraz pęknę ze śmiechu jak się znamy.
Dobra, to ja się już nic nie odzywam
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Dostojny napisał/a:
Dobra, to ja się już nic nie odzywam
A to Twój był? Czy go potem odkupiłeś?
Ksiaze_Wawra napisał/a:
To zdaje sie, że jest charger 5.7 albo 6.4 więc przy takiej mocy może być sztuką nawet szybkie przepieszanie na prostej
na kierownicy jest znaczej Jeep
Sonal napisał/a:
Jeżeli to Jeep to Trackhawka coś koło 710 koni mechanicznych choć óznie piszą i silnik 6,2.
Miałem okazję kilka razy kierować. Fajne, tylko za ciężkie.
Ale prosto idzie jak po sznurku - dzięki systemom jedzie same.
tam jest 4x4 dlatego mozna sobie "na pale" wciskac gaz. Od niedawna jezdze shelbim to problem jest wyprzedzić cokolwiek w h🤬jowej pogodzie bo odrazu gubi trakcje, szybciej i wygodniej sluzbowa oktavia dojade"D
A co do filmiku, to wlasnie w koniach jest ten problem, ze przy wiekszych predkosciach strasznie maski falują chociaz nigdy nie widzialem zeby sie otwarla...wielkosc silnika nie ma tu znaczenia